Dzisiejszy "Nasz Dziennik" donosi, że w warszawskiej siedzibie Stowarzyszenia Wolnego Słowa głodówkę podejmą kolejne osoby. Wśród głodujących będzie Adam Borowski, działacz opozycji z czasów PRL. Możliwe, że w najbliższych dniach do protestu przeciwko zmianom w programie nauczania dołączą inne miasta, między innymi Sosnowiec.
"ND" zwraca uwagę, że mimo iż największe stacje telewizyjne przemilczały krakowską głodówkę, akcja porusza Polaków i zyskuje wsparcie wielu środowisk. W obronie historii wystąpili studenci, nauczyciele, profesorowie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Problem został też postawiony na forum Sejmu, a w najbliższych dniach PiS wniesie projekt ustawy, która szczegółowo określałaby, w jakim wymiarze czasowym historia powinna być nauczana w szkołach ponadgimnazjalnych.
Rozporządzenie Ministerstwa Edukacji Narodowej mówi, że w szkołach ponadgimnazjalnych liczba godzin historii będzie zależna od profilu kształcenia. Humaniści będą uczyli się historii bardziej szczegółowo i w większym wymiarze czasowym. W przypadku uczniów, którzy wybiorą profil ścisły, historia ma być połączona z wiedzą o społeczeństwie.