TOP 10 seriali HBO. Trzy pierwsze miejsca dla zakończonych produkcji
Urszula Kifer, Marta Pawłowska
29 listopada 2013, 00:33·5 minut czytania
Publikacja artykułu: 29 listopada 2013, 00:33
HBO jako kanał płatny nie musi się specjalnie przejmować oglądalnością. W przeciwieństwie do zwykłych telewizji, nie musi też przestrzegać purytańskich amerykańskich zasad dotyczących przekleństw czy nagości. Wykorzystuje to naprawdę odważnie - nie brakuje scen ociekających seksem, przemocą i wulgaryzmem. Wiele scenariuszy powstało na podstawie fantastycznych powieści, a w serialach stacji występują naprawdę świetni aktorzy. To wszystko sprawia, że HBO ma na koncie naprawdę fantastyczne produkcje, na których kolejne sezony wyczekują fani na całym świecie. Wybraliśmy 10 najlepszych. To oczywiście ranking subiektywny, więc czekamy na Wasze typy w komentarzach.
Reklama.
Partnerem sekcji jest HBO
W rankingu obowiązkowo musiały się znaleźć również wybitne seriale już zakończone. Ci którzy nie mieli okazji oglądać ich w telewizji, mogą skorzystać z HBO GO – internetowego serwisu wideo na żądanie.
1. Rodzina Soprano - The Sopranos [zakończony]
Serial przełomowy. Po pierwsze, HBO udowodniła nim, że "serial" nie musi być pośledniejszym gatunkiem niż kinowy film. Przy zalewie rewelacyjnych produkcji telewizyjnych oczywiste nam się może wydawać, że to w tym momencie najlepsze, co amerykańska filmografia nam ma do zaoferowania, ale przed "Rodziną Soprano" zakrawało to na herezję. Po drugie, przełomowa była fabuła: niby to serial o mafii, ale po raz pierwszy głowa przestępczej rodziny pokazana jest jako człowiek, uwikłany w życie i emocje związane nie tylko ze zbrodnią, ale mający takie same problemy z żoną, dziećmi czy kolegami, jak każdy z nas. Na dodatek to chyba też jeden z pierwszych seriali, w którym ciężko odczuwać jednoznaczną sympatię do głównego bohatera, a mimo to jego losy śledzi się nałogowo.
Powstało sześć sezonów o losach fikcyjnej włosko-amerykańskiej rodziny mafijnej z północnego New Jersey. Ostatni odcinek wyemitowano w czerwcu 2007.
2. Rzym - Rome [zakończony]
Druga przełomowa produkcja HBO (współprodukcja BBC), która nie tylko pokazała, jak wysokiej jakości może być telewizyjny serial, ale na dodatek swoim rozmachem przebiła wiele wysokobudżetowych filmów długometrażowych. Mistrzowsko pokazany starożytny Rzym i historyczne postaci, z całym przepychem, ale i brudem i smrodem. Zapoczątkował modę na produkcje kostiumowe (np. "Rodzina Borgiów", "Spartakus" czy nawet mistrzowskie "Downtown Abbey").
Pierwszy sezon wyemitowano w 2005 roku. Drugi zakończył się w styczniu 2007 roku.
3. Trzy na jednego - Big Love [zakończony]
Kolejny przełomowy serial, chociaż podobny do "Rodziny Soprano" pod tym względem, że przełamuje stereotypowy obraz typowej amerykańskiej postaci - ale tu nie mafiozy, tylko mormona. Główny bohater ma wprawdzie trzy żony, nie pije alkoholu i wychował się w sekciarskiej komunie. Poza tym jest normalnym, uczciwym, ciężko pracującym przedstawicielem klasy średniej, żyjącym w domu z podjazdem na przedmieściach (a w sumie w trzech domach połączonych ogródkiem, każda z jego żon ma swój…). Jeśli facetom marzy się czasem wielożeństwo, ten serial wybije im to z głowy - niech pomnożą sobie problemy ze swoją jedną żoną razy trzy... :-)
Cztery sezony wyemitowano od 2006 do 2011 roku.
4. Figurantka - Veep
Mało znany w Polsce, jeden z najlepszych komediowych seriali ostatnich lat. Ostra, ironiczna, czasem brutalna satyra na polityczne życie USA. Autorzy zabawili się w political fiction, pokazując, co stałoby się, gdyby ktoś pokroju Sarah Palin został wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych. Tyle że nie jest to jednostronne nabijanie się z zacofanych konserwatystów - to bardzo złośliwy i chyba bardzo trafny obraz całej klasy politycznej.
Serial emitowany jest od 2012 rok, a wiosną tego roku premierę będzie miał sezon 3
5. Kompania braci - Band of Brothers [zakończony]
Serial, a właściwie miniserial jednosezonowy stworzony przez Stevena Spielberga i Toma Hanksa po sukcesie ich filmu "Szeregowiec Ryan". Epicki, ale zarazem przerażająco realistyczny obraz drugiej wojny światowej, zrealizowany z rozmachem nie mniejszym, niż wspomniana wcześniej kinowa superprodukcja. ''Kompania braci'' opowiada losy żołnierzy Kompanii E, która wchodziła w skład 101 Dywizji Powietrznodesantowej armii USA. W telewizji wcześniej na pewno wojny w ten sposób nie pokazywano.
Inspiracją do stworzenia serialu stała się tak samo zatytułowana książka Stephena Ambrose'a. Produkcja premierę miała w USA w 2001 roku.
6. Zakazane imperium - Boardwalk Empire
A tu z kolei niby bardziej klasyczny serial, niż wspomniane wcześniej. Chociaż z drugiej strony, gdyby one nie przetarły szlaku, nikt nie odważyłby się na wyprodukowanie tak typowo filmowej rzeczy w formie serialu. Czuć rękę producenta, Martina Scorsese ("Chłopcy z ferajny"). I do tego absolutnie mistrzowska kreacja Steve'a Buscemiego - jednego z pierwszych kinowych aktorów, którzy odważyli się wystąpić w produkcji telewizyjnej, ostatecznie sankcjonując ją jako równą kinu.
Scenariusz, który napisał Terence Winter, powstał na podstawie książki Nelsona Johnsona ''Boardwalk Empire: The Birth, High Times, and Corruption of Atlantic City''. Od 2010 roku nakręcono 4 sezony. Produkcja ma na swoim koncie kilka nagród m.in. Złote Globy za najlepszy serial dramatyczny. W Polsce właśnie wydano powieść (wyd. Muza), którą zainspirowany był serial.
7. Czysta krew - True Blood
Realistycznie pokazane współczesne amerykańskie Południe, tyle że zamieszkane przez wampiry, wróżki i wilkołaki… Brzmi naiwnie i karkołomnie? Fakt, motywy wprost z tanich horrorów chwilami mogą męczyć, ale jednocześnie są bardzo często mrugnięciem do widza, pokazaniem w krzywym zwierciadle (nie)tolerancji dla wszystkiego, co inne, nawet jeśli to tylko inna orientacja seksualna, a nie żywienie się ludzką krwią i spanie w trumnach.
Serial nakręcono na podstawie powieści Charlaine Harris – ''The Southern Vampire Mysteries''. Premierę miał we wrześniu 2008. W Polsce można oglądać sezon 6, a już powstaje kolejny, co w prosty sposób dowodzi popularności produkcji.
8. Dziewczyny - Girls
Pierwszy sezon zachwycił swoją świeżością, wielokrotnie określano go jako współczesny "Seks w wielkim mieście". Świetny portret obecnego pokolenia amerykańskich dwudziestoparolatków, które same nie widzą, czego chcą, a po studiach lądują w twardym świecie kryzysu i bezrobocia.
Właśnie zakończony drugi sezon wydaje się jednak o wiele gorszy niż pierwszy, tak jakby młodociana autorka serialu - Lena Dunham, która w "Dziewczynach" wciela się w Hannah Horvath, odrobinę straciła kontakt z rzeczywistością. Serial miał premierę w kwietniu 2012 roku (w Polsce w lipcu 2012).
9. Gra o tron - ''Game of Thrones''
Czemu tak nisko? Wszystkie seriale z tej 10 uważamy za dobre, ale mimo niebywałego sukcesu "Gra o tron" nie jest niczym specjalnie nowym - rozmach już był, motywy średniowieczne i fantasy już były. Całą jego siłą jest scenariusz oparty na rewelacyjnej sadze Georga R. R. Martina - ale jednocześnie niestety o wiele gorszy od książkowego oryginału.
Premiera 1 sezonu miała miejsce w kwietniu 2011 roku. W Polsce wyemitowano już sezon 3, a wyczekiwany na całym świecie sezon 4 ma mieć swoją premierę na wiosnę 2014 roku.
10. Newsroom
A tu mamy do czynienia z odwrotną sytuacją niż z "Dziewczynami": po pierwszym sezonie niewielu wrzuciłoby go na żadną listę najlepszych seriali, ale drugi jest o wiele lepszy. Nadal świat telewizyjnego dziennikarstwa jest pokazany w sposób zbyt idealistyczny, nadal główni bohaterowie są przede wszystkim irytujący i mało realistyczni (czy taka roztrzepana, biegająca na szpilkach, oderwana od rzeczywistości kobieta jak MacKenzie McHale przeżyłaby chociaż dwa dni w Iraku, a przecież jest niby wieloletnią korespondentką wojenną…), ale spinający cały sezon motyw "Operacji Genua" i odsłaniane po kolei kroki dziennikarskiego śledztwa trzymają w napięciu. Pokazują realne dylematy, z jakimi zmagają się dzisiejsi redaktorzy.
Serial nadawany od czerwca 2012 roku będzie miał sezon 3, co we wrześniu potwierdził jego twórca Aaron Sorkin.