Robert Makłowicz, Zbigniew Hołdys i Andrzej Chyra. M.in. oni podpisali się pod listem do premiera Donalda Tuska
Robert Makłowicz, Zbigniew Hołdys i Andrzej Chyra. M.in. oni podpisali się pod listem do premiera Donalda Tuska Fot. Jakub Orzechowski, Anna Jarecka, Tomasz Szambelan / Agencja Gazeta

Zbigniew Hołdys, Robert Makłowicz, Magdalena Środa, Agnieszka Holland, Krzysztof Krauze, Kamil Sipowicz i Andrzej Chyra. To tylko część osób, które podpisały się pod listem apelującym do premiera Donalda Tuska o przyspieszenie prac nad znowelizowaniem prawa antynarkotykowego. Sygnatariusze dokumentu chcą m.in., by marihuanę można było stosować legalnie w celach medycznych.

REKLAMA
W opublikowanym niedawno temu liście artyści oraz celebryci zauważyli, że wprowadzone ponad rok temu zmiany prawne, pozwalające na umarzanie postępowań dotyczących posiadania niewielkiej ilości narkotyku, przyniosły pozytywne efekty.

W ciągu pierwszego roku prokuratorzy skorzystali z nowych narzędzi prawnych i umorzyli 2145 spraw. Tyle osób ocaliło swoje marzenia i plany na przyszłość. A my wszyscy oszczędziliśmy 5,5 mln złotych z państwowego budżetu.


Umorzone postępowania stanowiły jednak zaledwie 11 procent spraw, które – zdaniem sygnatariuszy – nadawały się do umorzenia. Dlatego w piśmie podkreślono konieczność dalszego nowelizowania ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, wskazując, że funkcjonujące w niej zapisy nie są wystarczająco precyzyjne i pozostawiają śledczym zbyt dużo swobody.
List przypomina jednocześnie, że do Sejmu trafiły już projekty zakładające chociażby legalizację stosowania marihuany w celach medycznych. Na razie leżą one jednak w "zamrażarce" i nie są przedmiotem poselskich prac. Aby przyspieszyć przybliżanie Polski do "panujących w Europie standardów", autorzy listu proponują, by powołać "niezależną komisję ekspertów", która podpowie politykom, co należy jeszcze zmienić w polskim prawie.

Cała Europa zmaga się z kryzysem, w wyniku którego tysiące młodych ludzi żyje bez pracy. Wiadomo, że kiedy źle i trudno, ludzie częściej sięgają po substancje, które pomagają radzić sobie z problemami. Kryminalizując ten sposób "leczenia duszy", dodatkowo pozbawiamy naszą młodą generację perspektyw na przyszłość.

Panie Premierze, zmieńmy dotychczasowe przepisy, uderzające głównie w młodych ludzi, narażające ich na wielogodzinną izolację w izbie zatrzymań i przeszukanie domu, a czasem także demoralizujący pobyt w zakładzie karnym, niszczące ich karierę zawodową i podkopujące wiarę w sprawiedliwość prawa.


Pod listem podpisali się: Piotr Bikont, Robert Brylewski, Andrzej Chętko, Mirosław Chojecki, Andrzej Chyra, Magdalena Cielecka, Maurycy Gomulicki, Agnieszka Holland, Zbigniew Hołdys, Aleksander Janicki, Joanna John, Joanna Klimas, Aleks Kłoś, Kora, Joanna Kos-Krauze, Krzysztof Krauze, Roman Kurkiewicz, Milo Kurtis, Tomasz Lipiński, Mikołaj Lizut, Małgorzata Łazarkiewicz, Robert Makłowicz, Paweł Mykietyn, Maciej Nowak, Mirosława Olbińska, Jerzy Pilch, Jacek Poniedziałek, Witold Popiel, Maciej Piotr Prus, Grzegorz Rosiński, Piotr Rypson, Tomasz Sikora, Tomasz Sikorski, Kamil Sipowicz, Stanisław Sojka, Tomasz Stańko, Zygmunt Staszczyk, Małgorzata Szcześniak, Kazimiera Szczuka, Małgorzata Szumowska, Krzysztof Środa, Magdalena Środa, Andrzej Świetlik, Tomasz Świtalski, Andrzej Tyszko, Krzysztof Varga, Henryk Waniek i Krzysztof Warlikowski.
źródło: TVN24