Reklama.
Około dwudziestu widzów Teatru Narodowego w Krakowie przerwało spektakl wstając i wznosząc okrzyki "hańba!" i "Wstyd". Wszystko z powodu kontrowersyjnego spektaklu w reżyserii Jana Klaty pt. "Do Damaszku". Zdaniem publiczności, sceny były zbyt wulgarne.
Protestujący krzyczeli, że to, co robi Jan Klata to obraza dla moralności i ducha Narodowego Starego Teatru. Była to grupa kilkunastu starszych osób nazywających siebie "miłośnikami" Narodowego Starego Teatru. - Kiedyś to była wizytówka Krakowa. Teraz ludzie nie chcą chodzić do tego teatru. - mówili protestujący CZYTAJ WIĘCEJ