Alfred Feld zmarł w wieku 98 lat
Alfred Feld zmarł w wieku 98 lat Fot. bloomberg.com

W 1933 roku 18-letni wówczas Alfred Feld rozpoczął pracę w banku inwestycyjnym Goldman Sachs. Feld zaczynał skromnie, od posady gońca, jednak z biegiem czasu awansował, zasilając w końcu szeregi kadry menadżersko-doradczej. Jego usługi były tak wartościowe, że Goldman Sachs zatrudniał go aż do śmierci. Feld zmarł 25 listopada 2013 roku, po przepracowaniu 80 lat.

REKLAMA
Alfred Feld urodził się 7 marca 1915 roku w Jersey City (stan New Jersey). W wieku 16 lat ukończył szkołę średnią, a dwa lata później dołączył do zatrudniającego wówczas ok. 200 osób banku Goldman Sachs. Początkowo był "chłopcem na posyłki", ale już po kilku dniach awansował na stanowisko pomocy biurowej. Jednocześnie studiował rachunkowość, kończąc naukę akademicką zdobyciem stopnia MBA.
W latach 40., po opuszczeniu szeregów amerykańskiej armii, w której służył podczas II wojny światowej, Feld wrócił do Goldman Sachs, gdzie zaczął otrzymywać poważniejsze zadania. W końcu został doradcą finansowym.
Pieniędzmi klientów banku zarządzał tak sprawnie, że z jego usług korzystały często również ich dzieci i wnuki. Było to możliwe, ponieważ Feld nigdy nie przeszedł na pełną emeryturę. W tym roku świętował 80-lecie obecności w Goldman Sachs. W ostatnich latach nie pracował oczywiście w pełnym wymiarze godzin, niemniej wciąż obsługiwał swoich stałych klientów. O jego śmierci poinformowano w krótkim komunikacie banku Goldman Sachs. Feld pozostawił syna oraz córkę. Jego małżonka zmarła w 1983 roku.


źródło: Bloomberg.com