Reklama.
Reklama.
Reklama.
Wymogi ekologii zabijają osiągi samochodów? Nowe silniki Volvo Drive-E to mniejsza emisja CO2, ale nie kosztem mocy
Volvo szykuje się na rewolucje. W ciągu dwóch lat zastąpi wszystkie swoje 5-cio i 6-cylindrowe silniki nowoczesnymi czterocylindrowymi, o dwulitrowej pojemności. Nowe jednostki z rodziny Drive-E to odpowiedź na unijne wymagania dotyczące ograniczenia emisji spalin. Bardzo dobra odpowiedź, bo udowadniają, że mniejsze zużycie paliwa nie musi oznaczać gorszych osiągów.
Reklama.
Partnerem akcji jest Volvo
Volvo słynie z silników pięciocylindrowych, ale już za kilkanaście miesięcy trzeba sie będzie z nimi pożegnać, bo wszystkie ustąpią miejsca gamie jednostek Drive-E. Decyzja jest odważna gdyż wkrótce żaden samochód ze stajni Volvo nie będzie miał silnika o pojemności większej niż 2 litry. Nawet największy SUV w gamie – przyszły model XC90 - będzie korzystał z dwulitrowego silnika. Największy silnik V8 poprzedniej generacji XC90 miał pojemność 4,4 litra
Skąd tak radykalne zobowiązania? Wszystko przez normę Euro 6, czyli nowy dopuszczalny standard emisji spalin w samochodach sprzedawanych na terenie Unii Europejskiej .Wchodzi w życie od 2014 roku i niesie za sobą bardzo ambitne plany. Na przykład dopuszczalna wartość emisji tlenków azotu będzie aż o 80 proc. mniejsza niż w poprzedniej normie Euro 5. Na te ograniczenia nakładają się kolejne restrykcje dotyczące emisji dwutlenku węgla. Producenci aut nie są im w stanie sprostać bez wkroczenia na drogę ę tzw. downisizingu, który w motoryzacji oznacza produkcję takich silników, które przy stosunkowo niewielkiej pojemności są w stanie wygenerować dużą moc.
Na przykładzie Volvo widać doskonale, że ekologiczne restrykcje nie uduszą wartości samochodu. Choć wszystkie silniki będą miały tę samą pojemność, będą różniły się mocą: Diesle od 120 do 232 KM, a motory benzynowe od 140 do 306 KM. Pierwsze trzy silniki (Diesel - 181 KM, benzyna: 245 i 306 KM) właśnie weszły na rynek. Zresztą, to właśnie Diesel dobrze obrazuje, czym jest rewolucja z silnikami Drive-E. Poprzedni, z silnikiem D4 o pojemności 2,4 litra, miał zaledwie 163 koni. Nowy, Drive-E z z mniejszą pojemnością, osiąga już moc 181 KM.
Inny przykład: do niedawna najmocniejszym Dieslem dla silnika D5 był ten o mocy 215 KM. Volvo S60 z tą jednostką przyspieszało do 100 km/h w 7,7 sek. Jak jest dziś? S60 z silnikiem D4 181 KM przyspiesza do setki w 7,4 sek.! Dodać do tego trzeba też inne zalety: mniejsze zużycie paliwa i niższe stawki ubezpieczeniowe (powiązane z mocą). W Polsce silniki o pojemności dwóch litrów obłożone są również dużo niższym podatkiem akcyzowym.
Wraz z silnikami Drive-E na rynku debiutuje też nowa automatyczna skrzynia biegów o ośmiu przełożeniach, która jest łączona tylko z nowymi jednostkami. Dzięki temu samochody będą lżejsze, co taże przełoży się na oszczędności i dynamikę.
Dane techniczne nowych silników Volvo:
T6 – silnik benzynowy, 4-cylindrowy, poj. 2.0, z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Jednostka posiada kompresor oraz turbosprężarkę. 306 KM, 400 Nm, silnik dostępny wyłącznie z automatyczną, ośmiostopniową skrzynią biegów i napędem na przednią oś.
Dostępny od grudnia w modelach S60, V60 i XC60.
T5 – silnik benzynowy, 4-cylindrowy, poj. 2.0, z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Silnik posiada jedną turbosprężarkę. 245 KM, 350 Nm, jednostka dostępna wyłącznie z automatyczną, ośmiostopniową skrzynią biegów i napędem na przednią oś.
Dostępny od grudnia w modelach S60, V60, XC60, S80, XC70 i V70.
D4 – silnik wysokoprężny, 4-cylindrowy, poj. 2.0, z dwiema turbosprężarkami. 181 KM, 400 Nm. Jednostka dostępna z manualną skrzynią lub z ośmiostopniową skrzynią automatyczną.
Dostępny od grudnia w modelach S60, V60, XC60, S80, XC70 i V70.
Reklama.