Bronisław Komorowski idzie z duchem czasu, więc tegoroczne życzenia bożonarodzeniowe przystosował do potrzeb portali społecznościowych. Z myślą o internautach głowa państwa skomponowała aż trzy specjalne klipy. W pierwszym Komorowski zwrócił się do "drogich przyjaciół na Facebooku", życząc im "samych lajków i życiowego spełnienia". Pozostałe nagrania skierował natomiast do "wszystkich użytkowników Google+ i NK.pl". Osobnych życzeń nie doczekał się niestety YouTube, na którym opublikowano antologię prezydenckich życzeń.
W przedświątecznym okresie wielu z nas myśli głównie o wigilijnym stole i prezentach, pracując z tego względu na "pół gwizdka". Bożonarodzeniowe rozprężenie obce jest jednak Bronisławowi Komorowskiemu, który nawet teraz nie zwalnia tempa. W ostatnim czasie prezydent skupił się na pracy filmowej, by przygotować dla rodaków okolicznościowe życzenia. Efektem jego wysiłków jest aż pięć klipów.
Pierwsze życzenia prezydent skierował do "drogich przyjaciół z Facebooka":
Drugie przekazał "wszystkim użytkownikom Google+":
Trzeci film powstał z myślą o profilu, jaki Kancelaria Prezydenta prowadzi w serwisie NK.pl:
Internetowe życzenia Komorowski składał w samotności. Jednak gdy nadszedł czas zwrócenia się z ciepłym słowem do wszystkich Polek i Polaków, u boku prezydenta zasiadła pierwsza dama:
Prezydencka para nie zapomniała także o osobach niesłyszących, dla nich też przygotowano osobną wersję:
Jakże blado przy prezydenckim rozmachu wypadł premier Donald Tusk, który nagrał tylko jeden film z życzeniami.
Równie skromnie zaprezentował się minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, który nie dość, że przygotował dla rodaków tylko jeden klip, to jeszcze był nad wyraz oszczędny w słowach, mieszcząc swoje życzenia w 23 sekundach: