Ćwiczysz? Jeśli tak, poniżej prezentujemy 7 nawyków, które być może masz, a nie powinieneś. Rady zostały opracowane przez Jennifer Cohen - znaną na Zachodzie trenerkę fitness, autorkę książek i programów telewizyjnych o ćwiczeniach.
Nie jest to oczywiście przepis na trening idealny, a jedynie garść wskazówek od doświadczonej trenerki, które mogą pomóc ulepszyć nasz trening.
1. Odrzucić poniższy sprzęt
Amerykanie nazywają to "elliptical training", jest to maszyna symulująca wspinanie. Cohen przekonuje, że jest to nie tylko "najnudniejszy" sprzęt do ćwiczeń, ale też wysoce nieefektywny.
Trenerka wyjaśnia, że takie urządzenie nie korzysta z naturalnych sposobów, w jaki porusza się ciało. Ćwiczenia korzystające z naturalnego sposobu poruszania - jak bieganie czy skakanie - są znacznie lepsze dla kształtowania mięśni. Zaś orbitrek jedynie spala kalorie. Jako alternatywę autorka proponuje 20-minutowy trening złożony ze skakanki, przysiadów z wyskokiem i pompek i tym podobnych. Z powodzeniem zastąpi to 45-minutowe chodzenie na orbitreku.
2. Długie ćwiczenia w wolnym tempie
"Wolno i spokojnie nie daje rady" - twierdzi Cohen. Jak zaznacza, zamiast ćwiczyć przez godzinę mało intensywnie, lepiej jest wykonać trening na pół godziny, ale zdecydowanie bardziej intensywny. Trenerka zaznacza, że można w jego czasie robić 15-30-sekundowe przerwy. "Dajcie z siebie 100 proc. w 30 minut, zamiast 75 proc. w godzinę" - radzi ekspertka.
3. Przestań się obijać
Cohen kwituje to jednym, nieprzetłumaczalnym słowem: lollygagging. "Znasz dziewczyny, które poprawiają włosy w lustrze na siłowni? Nie bądź nimi" - radzi Cohen.
Przychodzisz na siłownię, miej wszystko zaplanowane w czasie. Nie SMS-uj z partnerem, nie spaceruj po siłowni, nie zagaduj innych. Przygotuj sobie również przerwy np. na picie. W skrócie: wykorzystuj w pełni czas spędzany na siłowni.
4. Za dużo kardio i za mało treningu siłowego
Kardio spala kalorie, ale Cohen przekonuje, by tego nie przeceniać. Dlaczego? Bo równoważąc kardio i trening siłowy, dzięki temu drugiemu, podniesiemy swoją wydolność, spalimy kalorie, a do tego rozwiniemy mięśnie. Im lepsze mięśnie, tym skuteczniej palimy kalorie, gdy nie ćwiczymy - przypomina trenerka.
5. Nawadnianie za pomocą specjalnych napojów
Cohen przypomina, że wszystkie te cudowne napoje dla sportowców owszem, dają kopa, ale są również pełne cukru i kalorii. Co powinniśmy pić w czasie treningu? Stara, dobra woda da radę - podkreśla trenerka. Jeśli w czasie ćwiczeń czujemy się zmęczeni, bez sił, można dodatkowo nawodnić się przed nimi lub zjeść zdrową przekąskę 45 minut przed treningiem - wówczas będziemy mieć więcej energii i nie będziemy musieli uciekać się do kolorowych napojów.
6. Wykonywanie tych samych ćwiczeń w kółko
Jeśli wykonujesz cały czas te same ćwiczenia, w końcu stają się one dla ciała łatwiejsze i tym samym - mniej efektywne. Do ich wykonywania wykorzystujemy bowiem mniej energii, chociaż przy innym zestawie pot już lałby się z nas strumieniami.
Dlatego należy mieszać ćwiczenia, zmieniać je nawet codziennie - radzi Cohen. W ten sposób "oszukamy" ciało tak, by ciężej pracowało i tym samym spalało mniej kalorii.
7. Ćwiczenie samemu
Tutaj Cohen nie wskazuje jednoznacznie, że ćwiczenie samemu jest złe - bo możemy wówczas się wyciszyć, posłuchać muzyki, poczuć moc. Ale czasem warto mieć towarzysza, by nas motywował. "Trening z partnerem sprawi nie tylko, że będziesz chętniej ćwiczył, ale też będzie się bardziej starał, niż będąc samemu".
Trenerka wskazuje też, że partner może być motywujący w prosty sposób: jeśli on robi 50 pompek, to nam zapali się lampka determinacji, by zrobić 51. Nie ma to jak stara, dobra konkurencja.