Reklama.
Polacy nie czytają książek – teoretycznie wiedzą o tym wszyscy, ale na poziomie osobistych deklaracji to tabu. Gdyby prawdą były nasze czytelnicze deklaracje, bylibyśmy książkową potęgą. A nie jesteśmy. Czy ulubione lektury rodaków to nadal: Biblia, "Trylogia" Sienkiewicza oraz zbiór przepisów drogowych?
Więcej:
Blogi modowe