
Rząd zaprezentuje dzisiaj pakiet zmian, który ma pomóc w walce z pijanymi kierowcami. Gabinet Donalda Tuska chce m.in., by sądy zdecydowanie rzadziej stosowały warunkowe zawieszenie orzeczonej kary, o czym powiedział minister sprawiedliwości Marek Biernacki. – Zauważyliśmy, że w polskim systemie prawnym sędziowie stosują bardzo dużo kar w zawieszeniu. Ale to się zmieni. Zawieszanie kar dla pijanych kierowców będzie incydentalne – powiedział minister stacji TVN24.
REKLAMA
Biernacki gościł dzisiaj w studiu programu "Jeden na jeden", gdzie zaznaczył, że obecne przepisy są wystarczająco surowe i nie trzeba ich zaostrzać. Należy natomiast, jak podkreślił, rozszerzyć działania prewencyjne oraz sprawić, by pijani kierowcy nie mogli liczyć na warunkowe zawieszenie kary.
– Zawieszanie kar dla pijanych kierowców będzie incydentalne. Jeśli jednak tak się stanie, będą stosowane inne obostrzenia: zakaz prowadzenia pojazdu, kara grzywny, nawiązka i przymusowe leczenie – powiedział minister sprawiedliwości, dodając, że obecnie orzekane grzywny są przeważnie zbyt niskie.
Biernacki przyznał jednocześnie, że jest zwolennikiem rozwiązania, które zakłada dożywotnie pozbawianie prawa jazdy w przypadku ponownego przyłapania na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu.
– Jeśli osoba drugi raz złamała w ten sposób prawo, to powinna zostać pozbawiona prawa jazdy – stwierdził minister. Według niego na uwagę zasługuje także propozycja, by wizerunki skazanych za jazdę po pijanemu były publikowane w lokalnych mediach.
źródło: TVN24
