Reklama.
Gaz łupkowy miał przemienić Polskę w energetyczne eldorado. Tak przynajmniej wynikało z przemówień polityków, którzy prześcigali się opowieściach o czekającym na Polaków bogactwie. Czas jednak leci, a zamiast gazu mamy raport NIK traktujący o jego nieudolnych poszukiwaniach. Wynika z niego, że wciąż nie oszacowano nawet wielkości krajowych złóż gazu łupkowego, a rząd w łupkowym projekcie odznaczył się co najwyżej opieszałością i niekompetencją.
Przygotowywane zmiany prawa w tym zakresie zatrzymały się na etapie uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych. Dalsze ich przedłużanie może skutkować ograniczeniem przez przedsiębiorców skali prowadzonych bądź planowanych prac geologicznych oraz nakładów inwestycyjnych ponoszonych na taką działalność , a także zmniejszeniem z ich strony zainteresowania poszukiwaniem złóż gazu z łupków w Polsce. CZYTAJ WIĘCEJ
Niewielka zrealizowana dotychczas liczba odwiertów poszukiwawczych oraz braki w wynikach badań pobranych próbek geologicznych nie pozwalają na zlokalizowanie i wiarygodne oszacowanie wielkości zasobu złóż gazu łupkowego w Polsce. By tego dokonać pożądane byłoby wykonanie ok. 200 odwiertów. Osiągnięcie tej liczby odwiertów przy zachowaniu dotychczasowego tempa wierceń zajmie ok. 12 lat. CZYTAJ WIĘCEJ
Np. w Departamencie Geologii i Koncesji Geologicznych sprawami dotyczącymi koncesjonowania poszukiwań złóż gazu z łupków zajmowały się w latach 2007-2012 jedynie trzy osoby.
Nierzetelnie i przewlekle prowadzone były przez Ministra Środowiska postępowania administracyjne w sprawie udzielenia (zmiany, przeniesienia) koncesji na poszukiwanie i (lub) rozpoznawanie gazu z łupków. Decyzje wydawane były ze znacznym przekroczeniem terminów określonych w Kodeksie postępowania administracyjnego (średnio 132 dni przy wymaganych prawem 30).
Dopuszczano do nierównego traktowania wnioskodawców oraz do rozpatrywania wniosków niekompletnych, oraz takich, które nie pozwalały w pełni na sprawdzenie wiarygodności ekonomicznej wnioskodawcy. W uzasadnieniach wydanych decyzji nie wskazywano istotnych faktów i dowodów stanowiących podstawę rozpatrzenia wniosku.
Występujące nieprawidłowości przy udzielaniu koncesji, polegające na dowolności postępowania i nierównym traktowaniu wnioskodawców, mogą świadczyć o wysokim zagrożeniu korupcją. CZYTAJ WIĘCEJ