Czy Bratkowska straci pracę za poglądy komunistyczne?
Czy Bratkowska straci pracę za poglądy komunistyczne? Fot: Agata Grzybowska/Agencja Gazeta

Nie za kontrowersyjne wypowiedzi wygłaszane na forum publicznym o aborcji, ale za komunizm Katarzyna Bratkowska rzekomo ma stracić pracę. Jak donosi tygodnik „Do Rzeczy” Zarząd i Rada Programowa Zespołu Szkół „Bednarska” rozważa zwolnienie nauczycielki, która pochwala tę zbrodniczą ideologię polityczną, ale informacje dementują dyrekcja i sama zainteresowana.

REKLAMA
Według prawicowego tygodnika do końca stycznia Zarząd i Rada Programowa Zespołu Szkół „Bednarska” ma podjąć decyzję w sprawie Katarzyny Bratkowskiej. Znana feministka uczy języka polskiego i jest wychowawczynią w Wielokulturowym Liceum im. Jacka Kuronia. „Do Rzeczy” twierdzi, że powodem dymisji nauczycielki miałyby być jej poglądy polityczne.
Bratkowska, która zasłynęła zapowiedzią dokonania aborcji w Wigilię, w wywiadzie z „Rzeczpospolitą” powiedziała, że jest komunistką. Kontrowersyjna feministka tłumaczyła, że ustrój, który odpowiada za śmierć milionów osób na całym świecie „to najbardziej proludzki, humanitarny ustrój”.
Te wypowiedzi zbulwersowały część pedagogów i osób związanych z Zespołem Szkół Bednarska. „To niedopuszczalne. Ta placówka była zakładana jako pierwsza po obaleniu ustroju komunistycznego szkoła społeczna, w której bardzo silny akcent stawia się na prawa człowieka, demokrację. Osoba, która wychwala komunizm te zasady neguje” – powiedziała „Do Rzeczy” osoba związana z placówką.
W rozmowie z „Gazetą Wyborczą” dyrektorka Wielokulturowego Liceum im. Jacka Kuronia Anna Blumsztajn zaprzeczyła tym doniesieniom. Szefowa placówki mówi, że nie rozważa takiej możliwości. Natomiast sama Bratkowska w rozmowie z tym samym pismem o sprawie mówi następująco:
Katarzyna Bratkowska
o pogłoskach o tym, że straci pracę

Byłam dziś w szkole, nikt nic nie mówił, a przecież zwolnienie to nie jest coś, co się ukrywa przed osobą zainteresowaną. Dziwię się, że prawicową prasę tak bardzo interesuje każde moje słowo. W przywoływanym wywiadzie mówiłam o ideach, o marksizmie jako temacie, który powinien być obowiązkowo poddawany pod dyskusję przez humanistów. Przecież marksizm jest normalnym elementem badań akademickich. Robienie z moich słów afery, to jakiś żart albo objawy paranoi. CZYTAJ WIĘCEJ


Przypominamy, że do Zespołu Szkół Bednarska należy szkoła im. Maharadży Jam Saheba Divijay Sinhji. Wspomniany indyjski monarcha w czasie II Wojny Światowej otoczył opieką polskie sieroty, których rodzice zginęli przez komunistów na Syberii.

źródło: "Do Rzeczy"; "Gazeta Wyborcza"