Krakowem i Warszawą wstrząsnęła dziś śmierć młodej artystki. Anna Maria Przybysz zatruła się czadem we własnym mieszkaniu. Rzecznik Państwowej Straży Pożarnej, Paweł Frątczak mówi nam, że czad nie jest problemem, który dotyczy wyłącznie biednych. Według rzecznika, większe znaczenie ma kwestia świadomości. - Ludzie we własnych domach wyłączają myślenie - dodaje.
Młoda ilustratorka Anna Maria Przybysz, współpracująca z "Twoim Stylem", "Przekrojem", "Wprost" i "Glamour", uważana za jedną z najlepszych i najzdolniejszych w swoim pokoleniu, zmarła w piątek biorąc kąpiel.
O przyczynach zatruć czadem i niebezpieczeństwach z nim związanych mówi nam Paweł Frątczak: - Zatrucie dwutlenkiem węgla często kojarzone jest z biedą. To nie prawda. Jeżeli już z czymś jest związane to z włączonym myśleniem. Ludzie mają tendencję to myślenia, że tragedia to może spotkać każdego tylko nie nas. A to właśnie zapobieganie jest najlepszym sposobem ochrony przed czadem.
Ponad czterysta przypadków zatruć
Straż Pożarna prowadzi statystyki od 27 stycznia, od kiedy pojawiły się wysokie mrozy.
Ludzie trują się tlenkiem węgla, wtedy gdy ogrzewają domy. Wtedy gdy pojawiają się mrozy, zaczyna się czas zatruć czadem. Rzecznik informuje nas, że Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej prowadzi w związku z tym kampanię społeczną "Nie dla czadu" - Staramy się docierać do różnych grup osób poprzez media elektroniczne - dodaje Frątczak.
W tym roku zatruć czadem jest wyjątkowo dużo. Straż interweniowała już 423 razy. Zginęło 18 osób. TO nie są pełne dane. Statystyki prowadzone przez Straż Pożarną dotyczą wyłącznie sytuacji w których straż pożarna na miejscu zdarzenia stwierdziła zwiększoną ilość tlenku węgla w powietrzu. - Wszystkie inne przypadki, w których na miejsce nie jesteśmy wzywani, nie są uwzględniane w statystykach - powiedział rzecznik.
Niedopatrzenia główną przyczyną
- Najczęstszymi przyczynami zatruć nie są wcale niesprawne systemy grzewcze, ale brak odpowiedniej wentylacji - mówi Frątczak. - Na właścicielu lub zarządcy domu spoczywa obowiązek sprawdzania sprawności systemu wentylacji w budynku. Ludzie często jednak dla własnej wygody zatykają otwory wentylacyjne.
- Częstą przyczyną podtruć, a nawet śmierci jest najzwyczajniejsze nieotwieranie okien i niewietrzenie mieszkań. Nawet dobrze palący się palnik czy ogrzewacz wody w łazience, będą powoli ten tlen wyczerpywać. - mówi rzecznik straży pożarnej. Przestrzega też przed modyfikacjami już istniejących domów lub niedoróbkami budowlanymi - Z zeszłego roku pamiętam przypadek mężczyzny który w domu zbudował sobie drugi kominek w pokoju obok. Komin przystosowany był jednak wyłącznie do jednego paleniska. Drugi przypadek dotyczył niezamontowania wywietrzników w nowych oknach. W obu przypadkach skutki były opłakane.
W ubiegłym roku w Polsce w wyniku zatrucia czadem zginęły 122 osoby. Ponad 1,5 tysiąca uległo podtruciu tlenkiem węgla. „Tlenek węgla jest cichym zabójcą, ponieważ jest niewidoczny, w ogóle go nie czuć, a stężenie już na poziomie 0,32% w powierzchni po 30 minutach powoduje śmierć” podkreśla komendant główny polskiej Straży Pożarnej.