Prawie czterystu księży w zaledwie dwa lata zostało zawieszonych w pełnieniu obowiązków duchownych w związku z podejrzeniem, iż molestują dzieci - tak w rzeczywistości wyglądała walka z pedofilią w Kościele w ostatnich latach pontyfikatu Benedykta XVI. Najnowsze dane pochodzą z dokumentów, które Watykan przedstawił ONZ w obronie przed zarzutami o to, iż przypadki pedofilii wśród duchowieństwa wciąż są tuszowane.
Mimo licznych zapewnień, iż papież Benedykt bez rozgłosu rozprawiał się z pedofilami w sutannach, krytycy Kościoła niezbyt dowierzali w skuteczność emerytowanego dziś Ojca Świętego w tej kwestii. Podejrzenia, iż za Spiżową Bramą wciąż tuszuje się pedofilię w Kościele sprawiły, że w tym tygodniu watykańscy dyplomaci tłumaczyli się w Genewie nawet przed przedstawicielami Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Na potwierdzenie, iż w czasie pontyfikatu Benedykta XVI było wręcz przeciwnie administracja Stolicy Apostolskiej przygotowała specjalną dokumentację. Z danych, do których w piątek dotarli dziennikarze agencji Associated Press wynika, że szczególnie wzmożenie działań przeciwko pedofilii wśród księży miało miejsce w latach 2011-2012.
Po raz pierwszy dowiadujemy się z nich o statystykach dotyczących osób wyrzuconych ze stanu duchownego w związku z faktem, iż mogły dopuszczać się molestowania najmłodszych.
We wspomnianym okresie Watykan badał aż 822 sprawy, w których duchowni byli oskarżani o wykorzystywanie seksualne dzieci. W 384 przypadkach okazało się, iż podejrzenia nie były nieuzasadnione i Stolica Apostolska była zmuszona do natychmiastowej reakcji.