21 stycznia br. w Warszawie odbył się panel będący częścią seminarium organizowanego przez Finnish Information Security Cluster. - Prywatnośc nie istnieje - powiedział prezes firmy F-Secure, Christian Fredrikson. Jak wygląda świat po Snowdenie? Te, i inne zagadnienia związane z tożsamością w sieci i aktualnym obrazem zagrożeń, przybliżone zostały przez przedstawicieli fińskiej firmy F-Secure, na co dzień dbającej o bezpieczeństwo w internecie.
Zgodnie z najnowszymi wynikami badań F-Secure Digital Company 2013, aż 43 proc. pracowników używa jednocześnie kilku urządzeń na raz (tzw.multiscreening), 75 proc. z nich posiada służbowy telefon komórkowy, umożliwiający odbieranie i wysyłanie e-maili, a także wykonywanie na nim zadań związanych z codzienną pracą.
Jednocześnie w Polsce, ponad 50 proc. respondentów przyznaje się do korzystania z co najmniej dwóch urządzeń podłączonych do internetu. To, według przedstawicieli firmy F-Secure, oznacza nie tylko nowe możliwości, ale też nowe wyzwania związane z ochroną realnego "ja" w wirtualnym świecie.
Korzystając z internetu, zostawiamy po sobie mniej lub bardziej świadomie mnóstwo śladów, które są później wykorzystywane przez hakerów czy marketingowców. - Prywatność w sieci nie istnieje - powiedział Christian Fredrikson, prezes F-Secure. Według statystyk, aż 11 milionów Polaków korzysta ze smartfonów każdego dnia. Co zaskakujące, więcej niż 50 proc. z nas korzysta z tego samego telefonu w pracy i w życiu prywatnym. Zaledwie 30 proc. przejmuje się ostrzeżeniami o prywatności w sieci. Takie dane podczas panelu FISC przedstawiono zgromadzonym.
Co więcej, tegoroczne badania F-Secure wskazują, że znaczny odsetek (39 proc.) internautów posiada jedno lub zaledwie kilka haseł do wszystkich serwisów społecznościowych, skrzynek pocztowych czy systemów bankowych. - Naraża to ich na większe ryzyko ataków hakerskich - powiedziała Maria Nordgren, Wiceprezes ds. Bezpieczeństwa Konsumenckiego w F-Secure. - Wyniki ankiet były dla nas silnym sygnałem do działania - dodała.
- Bezpieczeństwo, jak i wydajność są bardzo ważne - powiedział Dimitri Wiktorow, dyrektor F-Secure odpowiedzialny za nowe koncepcje i technologie bezpieczeństwa dla klientów instytucjonalnych. - Firmy nie powinny rezygnować z jednego kosztem drugiego. Właśnie dlatego postanowiliśmy wprowadzić na rynek rozwiązanie bazujące na uznanej i nagradzanej technologii, które charakteryzuje się wysoką wydajnością oraz najwyższym poziomem bezpieczeństwa - przekonywał.
Zdaniem przedstawicieli F-Secure podstawą funkcjonowania w sieci jest dziś korzystanie z tzw. chmury, która w sposób bezpieczny i niedostępny dla innych użytkowników, umożliwi nam przechowywanie prywatnych materiałów, dokumentów, zdjęć czy muzyki. Chmura to ich zdaniem przyszłość bezpieczeństwa w internecie. Oczywiście jedna drugiej nie równa, zatem warto najpierw zastanowić się jaką wybrać, aby swobodnie i bez stresu przechowywać swoje najcenniejsze dane w sieci.
Czy świat zmienił się po Snowdenie? Zdecydowanie. - Ludziom brak przede wszystkim świadomości, że prywatność w sieci to mit. Wydaje nam się, że jeśli nasze konta są chronione szeregiem haseł, jesteśmy bezpieczni. Cóż, przykład Edwarda Snowdena powinien dać nam do myślenia. Zadbajmy o to, by być w sieci bezpieczniejsi. Korzystajmy z dobrych programów, bądźmy uważni - podsumował prezes F-Secure, Christian Fredrikson.