Reklama.
Siedząc w więzieniu, Mariusz Trynkiewicz zajmował się m.in. malowaniem obrazów. Dziennik.pl ustalił, że część jego prac trafiała na aukcje organizowane przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Obecnie nie sposób już ustalić, kto i kiedy wylicytował obrazy seryjnego gwałciciela i zabójcy nieletnich chłopców. Prace Trynkiewicza najprawdopodobniej nie noszą podpisu swojego autora...
Więcej:
Mariusz Trynkiewicz