Nie będzie śledztwa w sprawie deklaracji Katarzyny Bratkowskiej.
Nie będzie śledztwa w sprawie deklaracji Katarzyny Bratkowskiej. Fot. Jacek Łagowski / Agencja Gazeta

Warszawska prokuratura nie rozpocznie śledztwa w sprawie Katarzyny Bratkowskiej, która w grudniu zadeklarowała, że w Wigilię usunie ciążę. Według prokuratorów prawo karze tylko tych, którzy pomagają dokonać aborcji, a nie samą kobietę. "Gratulujemy logiki" – komentuje Tomasz Terlikowski.

REKLAMA
Nie będzie śledztwa w sprawie aborcji, której przeprowadzenie zadeklarowała Katarzyna Bratkowska w programie "Tak czy nie" w Polsat News. Feministka zadeklarowała wtedy, że przerwie ciążę. Później w wywiadzie dla naTemat dodała, że zrobi to w Wigilię. Grupka osób związanych ze środowiskami prawicowymi doniosła na nią do prokuratury, zarzucając złamanie ustawy antyaborcyjnej – opisuje Wirtualna Polska.

Z wywiadu wynikało, że zamierza ona samodzielnie przerwać ciążę. - Prawo nie penalizuje zachowań polegających na przerwaniu ciąży przez samą kobietę - dodał prokurator. Według Nowaka z wywiadu nie wynika też podejrzenie, by ktokolwiek miał jej w tym pomagać, namawiać ją do tego lub brać w tym udział. Przypomniał, że tylko takie zachowania osób trzecich podlegają dziś odpowiedzialności karnej przy przerwaniu ciąży niezgodnie z ustawą. CZYTAJ WIĘCEJ

Źródło: Wirtualna Polska

Prokuratorzy nie próbowali nawet ustalić, czy Bratkowska rzeczywiście była w ciąży. Ona sama, kiedy jej wypowiedź stała się na krótko jednym z głównych tematów debaty publicznej, dystansowała się od tego, tłumacząc że jej ciąża to raczej akt polityczny. Decyzją prokuratorów oburzony jest Tomasz Terlikowski. – Jednym słowem kobiety mogą zabijać swoje dzieci, byle tylko robiły to samodzielnie. Prokuratorom gratulujemy logiki – napisał na Fronda.pl.
- 24 grudnia, czyli w wigilię żeby było weselej, zamierzam przerwać ciążę, a jest bardzo wiele sposobów abym to zrobiła - mówiła w rozmowie z naTemat Katarzyna Bratkowska. - A co? Przyjdzie policja i mnie zaaresztuje? Sprawdzi mnie? - pyta retorycznie Bratkowska, która od lat walczy o prawa kobiet.

Źródło: Wirtualna Polska