Reklama.
Do współpracy przy swojej najnowszej kampanii reklamowej American Apparel zaprosił 62-letnią modelkę, Jacky O'Shaughnessy. Na najbardziej rozpowszechnionym zdjęciu kobieta siedzi bezpośrenio na podłodze w koronkowej bieliźnie, patrząc prosto w obiektyw aparatu. Na innych zdjęciach szeroko rozkłada nogi lub z uśmiechem prostuje jedną z nich nad głową.
Fotografie mają subtelny, bardzo delikatny charakter, a modelka jest niezwykle naturalna i piękna. To bezprecedensowe – w kontekście innych kampanii marki – zdjęcia, za które rzecz jasna marketingowcy American Apparel są chwaleni przez zagraniczne media.
Dotychczasowe kampanie wyglądały jak naprawdę kiepskie, amatorskie zdjęcia utrzymane w stylistyce soft porno. Ta prawidłowość dotyczyła jednak tylko kobiet, które często były redukowane jedynie do wypiętych pośladków w dżinsach lub nagich piersi wystających spod kraciastej koszuli. W reklamach bielizny przekraczano już wszystkie możliwe granice seksizmu: nieletnie modelki są zazwyczaj praktycznie nagie, "kusząco" kotłują się w pościeli i z potulną, przestraszoną miną patrzą się w obiektyw "męskiego" oka.
Według PR-owców American Apparel "seks nie ma wieku" – w taki sposób uzasadnili wybór modelki do najnowszej kampanii. Być może nie ma wieku, ale z pewnością ma płeć.
Dotychczas marketingowcy zajmowali się głównie "szokowaniem" swoich odbiorców. Ich kolejne dzieło raczej nie jest próbą rehabilitacji wizerunku marki, ale działaniem mającym na celu przyciągnąć uwagę odbiorców nieszablonowością ujęcia. Jeżeli cokolwiek tutaj szokuje, to tylko chwilowy brak seksizmu.