Zbigniew Nosowski, redaktor naczelny katolickiego czasopisma "Więź"
Zbigniew Nosowski, redaktor naczelny katolickiego czasopisma "Więź" Fot. Filip Klimaszewski / AG

Zbigniew Nosowski, redaktor naczelny katolickiego kwartalnika "Więź" stwierdził, że bardzo krytycznie ocenia raport Komitetu ONZ ds. Praw Dziecka, ponieważ "niby odnosi się do kwestii pedofilii, a tak naprawdę zaleca zmianę prawa i nauczania Kościoła, m.in. w kwestiach aborcji i antykoncepcji". "Co ma piernik do wiatraka?" – pyta retorycznie.

REKLAMA
Zbigniew Nosowski, w rozmowie z Dominiką Wielowieyską z "Gazety Wyborczej" stwierdził, że raport Komitetu ONZ ds. Praw Dziecka "kompromituje jego autorów, bo pokazuje ich ideologiczne, a nie merytoryczne nastawienie". Nosowski zaznaczył, że moralna ocena antykoncepcji nijak ma się do ochrony dzieci przed pedofilami i stwierdził, że ktoś, kto nie uznaje człowieczeństwa "nienarodzonego dziecka", nie będzie z większym szacunkiem odnosił się do "dziecka narodzonego".
Na pytanie dziennikarki, czy ONZ słusznie nakazuje, żeby księża zawsze zawiadamiali wymiar sprawiedliwości w przypadku podejrzenia o pedofilię odpowiedział, że "nie można narzucać w całym świecie standardów z krajów demokratycznych". Wyraźnie stwierdził, że jest przeciwny "temu, by nakazywać księżom donoszenie do świeckiego wymiaru sprawiedliwości" ponieważ ten, w różnych krajach jest "mniej lub bardziej niesprawiedliwy".
A jak powinno postępować się w przypadku Polski? W rozmowie z Wielowieyską Nosowski stwierdził, że "należy stosować się do prawa lokalnego, a obowiązujące w Polsce prawo nie nakłada na obywateli, w tym na księży, takiego ścisłego obowiązku".
Wyraził również ubolewanie, że raport sprawia wrażenie, że "Watykan ws. pedofilii nic nie zrobił". "A przecież w tej sprawie wiele się działo"– stwierdził.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"