Sprawa dofinansowania budowy Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego, znajdującego się w Centrum Opatrzności Bożej, kwotą 6 milionów złotych z funduszy Ministerstwa Kultury wywołała wielkie oburzenie. W ciągu kilku dni grupa „Nie dla budowy Świątyni Opatrzności Bożej z pieniędzy podatników” zebrała prawie 10 tysięcy polubień na Facebooku. My z kolei postanowiliśmy sprawdzić, jak to jest w innych krajach. Kto płaci za budowę obiektów kultu religijnego: państwo czy wierni?
Ministerstwo Kultury wsparło kwotą 6 milionów złotych budowę Ekspozycji Głównej Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego (o dotację wnioskowała archidiecezja warszawska). Muzeum stoi na terenie Centrum Opatrzności Bożej, a przyznanie mu środków publicznych wywołało wiele kontrowersji. Z tego względu sprawdziliśmy, jak jest z budowlami religijnymi w innych krajach. I jeśli państwo się do nich dokłada, czy społeczeństwo jest oburzone?
Sagrada Familia
Barcelona, Hiszpania
Sagrada Familia w Barcelonie to aktualnie najbardziej znany na świecie „obiekt kultu” w budowie. Pierwszą łopatę pod zaprojektowana przez Antonio Gaudiego bazylikę wbito jeszcze w XIX wieku. Budowana od 130 lat Sagrada Familia już teraz jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych obiektów turystycznych stolicy Katalonii. Choć budynek jeszcze nie został ukończony, to znajduje się on na liście światowego dziedzictwa. Czy to oznacza, że Sagrada Familia otrzymuje jakieś dotacje rządowe na budowę?
Nie. Bazylika jest budowana tylko i wyłącznie dzięki datkom fundatorów i pielgrzymów. Ani rząd Hiszpanii, czy Katalonii, ani nawet Kościół nie dokładają się do Sagrady Familii. Większość pieniędzy na budowę pochodzi ze sprzedaży biletów na zwiedzanie bazyliki, a resztą dają prywatni fundatorzy.
Katedra Zbawienia Narodu Rumuńskiego
Bukareszt, Rumunia
Historia tej budowli jest porównywalna do Świątyni Opatrzności Bożej. Pierwszy pomysł stworzenia katedry narodził się tuż po rumuńskiej wojny o niepodległość (lata 1877-1878). Budowla miała symbolizować zwycięstwo prawosławia nad osmańskimi muzułmanami z Turcji. Jednak mimo olbrzymiego poparcia społecznego nigdy nie zaczęto realizować projektu.
Lata mijały i dopiero w 2007 roku udało się rozpocząć budowę. Nie obyło się bez kontrowersji, gdyż katedra powstaje na miejscu dawnego Mauzoleum Bohaterów Komunizmu i Grobu Nieznanego Żołnierza. Jednak to nie koniec kontrowersji wokół budowli, która będzie najwyższą cerkwią świata i drugim co do wysokości budynkiem w Rumunii.
Koszt budowy Katedry Zbawienia Narodu Rumuńskiego szacuje się na pół miliarda euro. Skąd zatem pochodzą fundusze na budowę? Część będzie pochodziła z prywatnych datków, cerkiew prawosławna wyda kilka milionów. Parlament obiecał 8 milionów, ale na tym aktywność polityków się nie kończy. Następnie parlamentarzyści zagłosowali za tym, by to państwo opłaciło 50% kosztów budowy katedry. Społeczeństwo nie jest zadowolone z tej decyzji. Od lat trwają protesty.
Meczet
Ateny, Grecja
Od 13 lat muzułmanie walczyli o to, by w Atenach mógł powstać dla nich meczet. Dotychczas jedyny oficjalny obiekt kultu wiary Mahometańskiej znajduje się w Komotini, miasteczku położonym we wschodniej Tracji. Tak więc greccy muzułmanie muszą modlić się w prowizorycznych meczetach, które mieszczą się w piwnicach ich domów.
Pod koniec minionego roku rozpoczęła się budowa meczetu w Atenach. Zajmujący powierzchnię 600 metrów kwadratowych budynek według planów ma pomieścić 500 wiernych i kosztować 950 tysięcy euro. Kto opłaci budowę? grecki podatnik. Całą sumę opłaci ministerstwo infrastruktury. I to pomimo licznych protestów mieszkańców Aten, którzy twierdzą, że to haracz w zamian za spokój ze strony muzułmanów.
Program 200
Moskwa, Rosja
W przypadku Moskwy mówimy nie o jednej budowli, ale o dwustu. Właśnie tyle cerkwi ma powstać w przeciągu 10 lat w stolicy Rosji w ramach „Programu 200”. Dzięki temu projektowi jedna cerkiew ma przypaść na 10 tysięcy mieszkańców. Na razie ukończono 13 budynków, które powstały z prefabrykowanych elementów, a kolejne 36 jest w budowie. Projekt ma się zakończyć w 2021 roku.
Kto płaci za to olbrzymie przedsięwzięcie? Przecież nie tylko cerkiew prawosławna. Jednym z głównych fundatorów tego przedsięwzięcia to miasto Moskwa, która między innymi podarowała cerkwi grunty. Tymczasem ten ruch nie spodobał się innym grupom religijnym, ale te wydają się być ignorowane.
Catedral de Santa Maria
Vitoria-Gasteiz, Hiszpania
Wspomniana katedra powstała w czternastym wieku. Dlaczego więc znajduje się w naszym zestawieniu? 12 lat temu rozpoczęła się restauracja budynku. Okazało się, że wzgórze, na którym stoi katedra, zaczyna się osuwać i zaczęły pękać mury. Do akcji wkroczyli budowniczy, ale także architekci, inżynierowie, archeolodzy. Budynek został wybebeszony. Zostały same gołe ściany. Oprócz tego, do stolicy Kraju Basków przyjechał Ken Follet. Dla pisarza Catedral de Santa Maria posłużyła za pierwowzór katedry Kingsbridge, której powstanie opisał w książce „Świat bez końca”.
Pytanie tylko, kto opłaca odbudowę budynku? Przyglądając się strukturze finansowania katedry w Vitorii-Gasteiz, widzimy, że funduszami zarządza Fundacja. Jednak wśród darczyńców są nie tylko osoby prywatne i kościół, ale także rząd Kraju Basków, rząd Hiszpanii oraz Unia Europejska. Jednak w wypadku tej budowli to zrozumiałe. To dlatego, że budynek jest częścią naszego dziedzictwa kulturowego, a także oknem historii przez które możemy zajrzeć.