Niebezpiecznie w internecie. Cyberprzestępczość uchodzi za coraz poważniejszy problem
Ilona Witczak
22 lutego 2014, 09:05·4 minuty czytania
Publikacja artykułu: 22 lutego 2014, 09:05
70 procent polskich internautów uważa, że zagrożenie cyberprzestępczością wzrosło. Tego samego zdania jest zdecydowana większość ankietowanych we wszystkich krajach Unii. To wyniki badania Eurobarometru, przeprowadzonego przez TNS Opinion & Social na zlecenie Komisji Europejskiej od 24 maja do 9 czerwca. Wzięło w nim udział 27 680 osób z 27 krajów członkowskich oraz Chorwacji (wówczas państwa kandydującego). Komisja opublikowała raport pod koniec listopada.
Reklama.
Znaczny odsetek obywateli Unii przyznaje się, że w ogóle nie korzysta z internetu – jest ich aż 28 procent. Jednak ci, którzy deklarują aktywność w sieci, korzystają z niej dość często: 13 procent przynajmniej raz w tygodniu, a 54 procent minimum raz dziennie. W Polsce żadnych działań w sieci nie podejmuje ponad jedna trzecia ankietowanych.
Polacy łączą się z internetem głównie przez komputery – przenośne i stacjonarne. Wyraźnie mniejszą popularnością cieszą się u nas urządzenia mobilne. Do łączenia się siecią wykorzystuje je zaledwie 16 procent internautów, podczas gdy w krajach członkowskich robi to średnio co drugi użytkownik. Pod tym względem mamy jeden z najniższych wskaźników w Europie!
Za nami są już tylko Słowacy (15 procent) i Węgrzy (13 procent). Dzięki dynamicznemu rozwojowi rynku urządzeń mobilnych można się jednak spodziewać poprawy sytuacji – w porównaniu z zeszłym rokiem odnotowaliśmy 9-procentowy wzrost. Co ciekawe, 3 procent mieszkańców Polski, a 6 procent całej Unii korzysta z sieci za pomocą telewizora.
Polacy poszukują w sieci przede wszystkim informacji (83 procent). Niewiele rzadziej korzystają z poczty elektronicznej (79 procent). W odwrotnej kolejności kształtują się wyniki, jeśli chodzi o średnią dla Unii (odpowiednio 60 i 84 procent). Ponad połowa rodzimych użytkowników sieci odwiedza portale społecznościowe. Dokładnie połowa obsługuje bankowość internetową, a 39 procent dokonuje zakupów on-line.
Zaufanie do transakcji
W całej Unii poważne wątpliwości wzbudza bezpieczeństwo transakcji on-line (wirtualna bankowość, zakupy). Jej mieszkańcy obawiają się bezprawnego wykorzystania danych osobowych przez osoby trzecie. Wiele osób boi się, że zostaną oszukane – towar nie będzie dostarczony, a usługa nie zostanie wykonana.
To zapewne jeden z powodów, dla których spora część użytkowników sieci wybiera tradycyjny model robienia zakupów. W Polsce 40 procent osób aktywnych on-line nie podziela powyższych obaw, co stanowi jeden z najwyższych wskaźników w krajach Unii.
Zdecydowana większość Polaków dobrze ocenia swoje umiejętności, jeśli chodzi o korzystanie z transakcji internetowych (78 procent). Odmiennego zdania była blisko jedna piąta respondentów.
Internautów zapytano także o to, czy świadomość zagrożeń skłoniła ich do większej ostrożności i podjęcia działań prewencyjnych. Wyniki zebrane wśród Polaków pokazują, że niemal jedna trzecia respondentów nie podejmuje żadnych działań, by skuteczniej chronić się przed potencjalnymi zagrożeniami.
Jednocześnie 22 procent polskich internautów stara się dbać o bezpieczeństwo i instaluje oprogramowanie antywirusowe, 21 procent odwiedza tylko znane i zaufane strony, 20 procent wystrzega się otwierania korespondencji elektronicznej pochodzącej od nieznanych nadawców, a 19 procent z większą ostrożnością podchodzi do pozostawiania danych osobowych na portalach.
Zagrożenie cyberprzestępczością
W Polsce świadomość zagrożenia cyberprzestępczością wzrosła od ostatniego roku o 9 punktów procentowych (z 33 procent). 70 procent badanych uważa, że to zagrożenie przez ostatnich 12 miesięcy wzrosło. Tego samego zdania jest zdecydowana większość ankietowanych we wszystkich krajach członkowskich Unii.
71 procent internautów w Polsce zgadza się ze stwierdzeniem, że dane osobowe nie są w wystarczającym stopniu chronione przez strony internetowe. Dokładnie tyle samo osób zarzuca władzom publicznym zbyt małą troskę w tej dziedzinie.
Największe obawy wśród respondentów korzystających z sieci wywołuje ryzyko kradzieży tożsamości (55 procent), oszustwa internetowego w związku z korzystaniem z wirtualnej bankowości i dokonywania płatności kartą kredytową (51procent), jak również próby wyłudzenia różnego typu danych (50 procent). 46 procent za realne zagrożenie uważa ataki hakerskie na konta w serwisach społecznościowych lub pocztę elektroniczną.
Niepokojący jest fakt, iż blisko jedna trzecia obywateli Unii spotkała się z próbą wyłudzenia danych osobowych, haseł dostępu (w tym informacji związanych z wirtualną bankowością czy płatnościami on-line). Według badań w Polsce skala zjawiska jest o połowę mniejsza.
Do najczęściej spotykanych form cyberprzestępczości, oprócz wymienionych, należą: propagowanie treści nawołujących do nienawiści rasowej lub promujących ekstremizm religijny oraz oszustwa związane z dokonywaniem zakupów on-line (między innymi niedostarczenie towaru i niezgodność produktu z opisem).
Mimo rosnącej świadomości i niskiego poczucia bezpieczeństwa w sieci, ponad połowa polskich internautów przez 12 miesięcy poprzedzających badanie ani razu nie zmieniła hasła dostępu do skrzynki elektronicznej czy konta, przez które realizuje płatności on-line.
Ilona Witczak – absolwentka filologii polskiej oraz dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim, specjalistka ds. PR i komunikacji marketingowej w jednej z firm na rynku nowoczesnych technologii.