Nocne seansy filmowe mają jedną wadę – podczas wpatrywania się w ekran można usnąć, szczególnie, jeśli ma się za sobą ciężki dzień w pracy. Z myślą o nocnych widzach pracownicy Netflixa przygotowali więc rozwiązanie, które współpracując z produktami firmy Fitbit, zatrzymuje film, gdy użytkownik zapadnie w sen.
REKLAMA
Rozwiązanie Sleep Tracker przygotowano w trakcie tegorocznego Hack Day, 24-godzinnego spotkania, podczas którego pracownicy Netflixa pracowali nad różnymi niezwykłymi projektami. Sleep Tracker współpracuje z urządzeniami/aplikacjami firmy Fitbit, umożliwiającymi śledzenie aktywności korzystającej z nich osoby.
Gdy Fitbit uzna, że użytkownik usnął, przesyła odpowiednią informację urządzeniu, które korzysta z Netflixa. W efekcie Netflix zatrzymuje pokaz filmu i zapisuje moment, w którym przerwał projekcję. Później widz możej rozpocząć oglądania właśnie od tego momentu. Netflix podkreśla, że Sleep Tracker jest tylko projektem i raczej nie zostanie wprowadzony na rynek. A szkoda.
źródło: TechCrunch.com
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!