Do Warszawy przyleciała dzisiaj Angela Merkel, która rozmawiała z Donaldem Tuskiem o kryzysie ukraińskim. Premier zaznaczył, że podczas spotkania kanclerz zgodziła się, że Unia Europejska powinna rozpocząć pracę nad uszczegółowieniem drugiego etapu sankcji wobec Rosji, która nie zareagowała właściwie na poprzednie wezwania UE. Tusk dodał, że rozmowa z Merkel przebiegała w bardzo dobrej atmosferze.
Po zakończeniu rozmowyAngela Merkel i Donald Tusk wystąpili na konferencji prasowej, podczas której premier Polski powiedział, że jest usatysfakcjonowany tym, że we wszystkich kluczowych kwestiach ws. Ukrainy Polska i Niemcy zajmują wspólne stanowisko. Merkel i Tusk uważają, że Ukraina powinna jak najszybciej podpisać polityczną cześć umowy stowarzyszeniowej z Unia Europejską. Zdaniem premiera do podpisania umowy może dojść już w przyszłym tygodniu, podczas posiedzenia Rady Europejskiej.
W związku z tym, że Rosja nie zastosowała się do niedawnych wezwań UE, Tusk oznajmił, że w poniedziałek ministrowie spraw zagranicznych państw członkowskich spotkają się, by przygotować szczegółowy plan drugiego etapu sankcji wobec Rosji (w pierwszej fazie zawieszone zostały rozmowy o liberalizacji handlu i stosunków wizowych). Merkel wyjaśniła, że w ramach tego etapu zamrożone zostaną wskazane aktywa, a wybrane osoby zostaną objęte zakazem wjazdu na teren UE.
Kanclerz Niemiec cały czas podkreślała, że Unia wciąż jest otwarta na dialog z Rosją. Zaznaczyła jednak, że jeśli Moskwa nie będzie chciała rozmawiać, to uruchomiony zostanie drugi etap sankcji. – Chcemy konstruować plan, w którym będą efektywne działania, a nie wielkie hasła, za którymi nic nie będzie stało – dodał Tusk. Merkel przypomniała natomiast, że w XXI wieku konfliktów nie powinno się rozwiązywać przy użyciu siły.
– Najskuteczniejszą formą presji będzie efektywna pomoc dla Ukrainy, uchronienie jej przed rozpadem, bo takie zagrożenie jest wciąż realne. Chcemy skutecznie powstrzymywać Rosję przed zbrojna konfrontacją, aby dać czas nowej Ukrainie na odbudowanie struktur państwowych – powiedział premier.
Merkel i Tusk zadecydowali jednocześnie o utworzeniu wspólnej misji, która udzieli Ukrainie pomocy organizacyjnej oraz doradzi, jak efektywnie wydawać pieniądze pochodzące z pomocy zagranicznej. Niewykluczone, że misję wesprze także Francja. Premier Polski zaznaczył, że Ukraina może liczyć na unijne wsparcie finansowe.
Przedmiotem rozmowy były także sprawy związane z bezpieczeństwem energetycznym Europy. Tusk zdradził, że podjął z kanclerz Niemiec temat kupowania gazu od Stanów Zjednoczonych. Dyskusja dotyczyła także solidarności energetycznej Europy, choć – jak przyznał Tusk – obecnie nie ma co liczyć na szczegółowe rozmowy ws. bliższej współpracy państw europejskich przy zawieraniu kontraktów gazowych.