Reklama.
Reklama.
Reklama.
Waldemar Pawlak ćwiczy spojrzenia przed kamerą. "Popatrzcie sobie, jak to na ekranie widać"
W wystąpieniach telewizyjnych liczy się każdy szczegół, każde, nawet ulotne spojrzenie. Doskonale wie o tym Waldemar Pawlak, czego dowodzi nagranie dokumentujące przebieg rozgrzewki, jaką były minister odbył przed jednym ze swoich przemówień. Pawlak chyba nie zdawał sobie sprawy z tego, że jego przygotowania są filmowane. Gdyby o tym wiedział, zapewne poleciłby zniszczyć ten nieoficjalny materiał…
Reklama.
Do internetu przedostało się nagrania pokazujące, jak Waldemar Pawlak przygotowuje się do swojego telewizyjnego wystąpienia. Politykowi bardzo zależało na zrobieniu dobrego wrażenia, więc do znudzenia omawiał z operatorami kamery każdy szczegół przemówienia, najwięcej uwagi przywiązując do kwestii dobrania właściwego spojrzenia.
Pawlak zaprezentował operatorom dwa spojrzenia, prosząc ich o wskazanie wersji lepszej. Na pierwszy rzut oka kamienne spojrzenia Pawlaka niczym się nie różniły, ale fachowcy szybko polecili byłemu premierowi wariant numer jeden.
Ich opinia nie przekonała jednak Pawlaka, który dalej się wahał. – Spróbujcie na to popatrzeć też w ten sposób, które jest takie bardziej miękkie – zaapelował były lider PSL, jeszcze raz prezentując swoje firmowe spojrzenia. Również i tym razem wygrała opcja numer jeden, więc Pawlak postanowił postawić właśnie na nią.
Niestety, film demonstrujący aktorskie zdolności Waldemara Pawlaka został usunięty z serwisu Vimeo niedługo po opublikowaniu tego tekstu.
Czytaj także:
Reklama.