Barcelońska pracownia architektoniczna Javiera Ponce w swoim portfolio ma wiele projektów, które mają ambicje wpływać pozytywnie na społeczność lokalną i globalną. Jednym z ciekawszych projektów studia jest propozycja stworzenia pionowych farm, które oszczędzają miejsce i produkują jadalne rośliny.
Ten projekt został miałby się znaleźć w dystrykcie Tai Po w Hong Kongu. Chiny permanentnie cierpią z powodu ograniczonej przestrzeni rolniczej. Ponad 20 procent światowej populacji żywi się plonami chińskich ziemi. Pomimo tego że w kraju znajduje się 1,4 miliona kilometrów kwadratowych żyznych terenów, tylko 1,2 % jest faktycznie wykorzystywanych do produkcji żywności.
Zwiększające się z roku na rok populacje chińskich miast sprawiają, że ich mieszkańcy mogą mieć czasem problem z dostępem do świeżego, naturalnego jedzenia. To stąd pochodzą takie wynalazki jak wyrób jajopodobny w kształcie kiełbasy.
Inwestycja miałaby znaleźć się w mieście, dzięki czemu Hong kong uniezależniłby się częściowo od dostaw jedzenia z oddalonych farm. Dzięki temu rośliny, które trafią na talerze mieszkańców będą świeższe, zdrowsze i bardziej ekologiczne, niż te pochodzące z dalekich farm. Także ich transport będzie znacznie mniej wymagający.
Projekt został zainspirowany uprawą tarasową, charakterystyczną dla chińskich pół ryżowych. Wysokie na 187 metrów struktury, w dużej części miałyby wykorzystywać materiały z recyclingu i energię słoneczną.
Pionowe farmy zaprojektowane przez barcelońskich architektów nie są oczywiście pierwszym tego typu pomysłem. Prawdziwym prekursorem tej idei jest słynny Jacques Fresco i Dick Despommier, z którym wywiad można przeczytać tutaj.
Hodowla hydroponiczna sprawia, że można oszczędzić coraz więcej żyznych terenów i część jedzenia produkować w wysokich budynkach. Inwestycje tego typu mają jednak sens tylko wtedy, gdy nie będą miały na celu zastąpienia pól uprawnych, a jedynie swoistą suplementację. Więcej pomysłów od JAPA architects znajdziemy tutaj.