Autyzm nie musi oznaczać skreślenia szans na karierę zawodową.
Autyzm nie musi oznaczać skreślenia szans na karierę zawodową. Fot. Tomasz Fritz / Agencja Gazeta
Reklama.
SAP wcale nie chodzi o to, by zyskać na zatrudnieniu osób niepełnosprawnych dzięki jakimś ulgom, czy programom aktywizacji. Koncern jest pewien, że to właśnie osoby z autyzmem są mu teraz najbardziej potrzebne do wykonywania określonych, wymagających skupienia i precyzji zadań. Ludzie autystyczni cechują się bowiem szczególnym przywiązaniem do dbania o drobiazgi. Dzięki temu wyśmienicie mogą odnaleźć się na przykład jako testerzy oprogramowania.
Za pilotażowy program rekrutacji osób z autyzmem odpowiada w SAP Jose Velasco, który prywatnie jest ojcem dwójki autystycznych dzieci. Dzięki temu wie, w jaki sposób najlepiej wykorzystać cechy osób z takim deficytem. Pierwsi ludzie z autyzmem mają szansę na pracę w wielkiej międzynarodowej korporacji w Niemczech, USA, Indiach, a także Irlandii.
Jak zwraca uwagę "Wall Street Journal", rekrutacja osób autystycznych w SAP to wielki przełom, ponieważ dotąd globalny rynek pracy nie radził sobie z wykorzystaniem ich wyjątkowych cech. Dlatego też aż 85 proc. dorosłych osób zmagających się z autyzmem jest dziś wciąż na bezrobociu. Mimo iż wielu z nich ma świetne wykształcenie, zwykle związane z przedmiotami ścisłymi.

Źródło: WSJ.com