
Za to na plus dla prokuratora generalnego jest szeroki nadzór i monitoring wrażliwych społecznie spraw. Ich lista obejmuje kilkanaście pozycji. Na jego biurku lądują sprawozdania ze śledztw w sprawie m.in. błędów medycznych (śledczy chętnie je umarzają, choć robią to niezasadnie), ataków rasistowskich, awantur kiboli, parabanków, oszukiwania pracowników czy znęcania się nad rodziną i zwierzętami. CZYTAJ WIĘCEJ
Błędy prokuratorów są na bieżąco analizowane, wobec dwóch z Podlasia, którzy umorzyli sprawy swastyki, toczy się postępowanie dyscyplinarne. Znacznie mniej niż w poprzednich latach jest wniosków o areszt (17,5 tys., spadek o 3 tys.). Aż 71 proc. trwa maksymalnie trzy miesiące, co jest sporą zmianą w stosunku do okresu rządów Prawa i Sprawiedliwości. Niestety wzrasta liczba spraw ciągnących się przez lata, jak sprawy zabójstw Krzysztofa Olewnika czy gen. Marka Papały.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"