Reklama.
Reklama.
Reklama.
Amerykańscy żołnierze z bazy w Łasku pobili się na Piotrkowskiej w Łodzi z grupką Polaków
Amerykańscy żołnierze chyba nie będą najlepiej wspominać misji w Polsce. A przynajmniej wizyty w Łodzi. Idąc Piotrkowską, czyli miejscem koncentracji wszelkiej maści klubów i barów, zaczęli się sprzeczać z kilkoma Polakami, doszło też do rękoczynów.
Reklama.
Grupka amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Łasku postanowiła osobiście sprawdzić, jak ma się do rzeczywistości sława ulicy Piotrkowskiej w Łodzi. Ale chyba nie usłyszeli o drugiej części tej legendy – dość często dochodzi tam do bójek między podchmielonymi imprezowiczami. W sobotę nad ranem doszło do spięcia między grupką Polaków a sześcioma Amerykanami, którzy wyszli z jednego z lokali i szli Piotrkowską.
Bijatykę szybko zakończyła policja. Jak wyjaśnia w rozmowie z naTemat Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi, wszyscy uczestnicy zostali przesłuchani dopiero w niedzielę, bo wcześniej byli pod wpływem alkoholu. Żaden z nich nie chce dalej ciągnąć sprawy. – Powiedzieli, że chcieliby o tym zapomnieć – dodaje. Dlatego nie należy się spodziewać, że będą na własną rękę dochodzić swoich praw, a prokuratura wkrótce umorzy postępowanie.
– Żaden z uczestników nie odniósł groźnych obrażeń, nie ma więc mowy o narażeniu życia lub zdrowia. W grę nie wchodziło też tło narodowe – wyjaśnia. Jedyną konsekwencją tego wieczoru może być postępowanie wobec jednego z Polaków, który miał przy sobie amfetaminę. Ale ono będzie toczyło się oddzielnie.
czytaj także:
Reklama.