Brzmi to nieprawdopodobnie, ale to nie żart. Już za dwa lata do powszechnego użytku wejdzie smarfton ze specjalną baterią, którą będzie można w pełni naładować w kilkadziesiąt sekund. Wszystko w oparciu o tzw. nanodoty.
REKLAMA
Pionierskie rozwiązanie zostało zaprezentowane przez izraelski startup Storedot podczas konferencji Think Next organizowanej przez Microsoft.
Rewolucja w ładowaniu urządzeń elektrycznych polega na zastosowaniu całkiem nowej technologii. Izraelscy naukowcy opracowali bowiem tzw. nanodoty - syntetyzowane chemicznie bioorganiczne, peptydowe cząsteczki, które poprawiają wydajność i pojemność elektrolitu.
Chociaż bateria Storedot działa jedynie ze smartfonem Samsung Galaxy 4, to docelowo ma mieć uniwersalne zastosowanie. Jak dodaje prezes firmy Doron Myersdorf, ta technologia może okazać się skuteczna również w przypadku samochodów elektrycznych.
Sama bateria nie zawiera metali ciężkich, przez co jest znaczniej bardziej przyjazna środowisku, a jej produkcja ma być tańsza.
Obecnie ładowarka jest podobnej wielkości, jak te używane w laptopach. Izraelscy konstruktorzy obiecują jednak, że do czasu masowej produkcji będą chcieli nieco zmniejszyć jej rozmiary. Szacuje się, że pierwsze modele będą kosztowały ok. 30 dolarów (ok. 100 zł).
Źródło: fastcompany.com
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!