Krav Maga dla kobiet? Sprawdzamy, czego możemy się dzięki niej nauczyć

W Izraelu Krav Magi dzieci i młodzież niezależnie od płci, uczą się na lekcjach wf-u. Samoobrona, sprawne, umięśnione ciało i większe poczucie bezpieczeństwa, to tylko niektóre z jej zalet. Jest też przez wielu uważana za brutalny sport, gdzie nie liczą się zasady, tylko efekt końcowy - powalenie i unieruchomienie przeciwnika.

– Bardzo polecam Krav Magę wszystkim kobietom! Umiejętności, jakich się nabywa na treningach pozwalają im czuć się bezpieczniej w różnych sytuacjach. Bo w życiu to zwykle mężczyzna jest jednak oprawcą. W IKMA trenują dziewczyny razem z facetami. Podstawą jednak jest dobre przygotowanie. Liczy się baza. Dlatego polecam wcześniej, albo równolegle - pracować nad podnoszeniem swojej sprawności. Nic tak dobrze nie zadziała w tej sprawie, jak trening funkcjonalny – mówi ekspert.

Oczywiście najpierw wzmacniamy to, co nie jest w najlepszej formie. U niektórych brak ruchu, siedzący tryb pracy i naprawdę aktywność bliska zeru, są przyczyną bardzo złej kondycji fizycznej. I trening funkcjonalny to bardzo obnaża. Kiedy przychodzi do mnie człowiek, który całe życie grał w tenisa i miał krótką przerwę – jego ciało jest przyzwyczajone do ruchu, jego mięśnie – szybko wracają do formy. Zupełnie inaczej jest gdy ludzie całe życie nie robią nic i siedzą na kanapie.

W treningu funkcjonalnym dbamy o to, by wzmocnić najpierw mięśnie miednicy, bo to ona jest centrum ciała i tu mieści się środek ciężkości. Dlatego wzmacniamy mięśnie brzucha, by odciążyć lędźwia. A także pozostałe partie mięśni. Ćwiczymy: podpory (pompki, deski), przysiady, pochylenie tułowia, stanie na jednej nodze, rotację tułowia na taśmie obrotowej, przyciąganie i odpychanie górnej części ciała. Ta sprawność ma nam służyć przez długie lata, więc nie jest to krótkoterminowy sposób na szczupłą czy umięśnioną sylwetkę.

Tak. Sprawność motoryczna w Krav Madze to podstawa. Zajęcia trwają godzinę lub dłużej i warto na nie chodzić dwa razy w tygodniu. Można albo ćwiczyć indywidualnie z trenerem, albo w grupie. Ale grupa to większe zróżnicowanie wzrostu, masy, proporcji przeciwnika.

Najpierw jest 20-25 minut rozgrzewki, tzw. streching dynamiczny. Czyli rozciąganie mięśni w ruchu (strefa kroku, bieg bokserski, ucieczka nóg w tyl, walka z cieniem) i podobne ćwiczenia do tych, które robimy podczas treningu funkcjonalnego. Następnie mamy trzy płaszczyzny walki: praca na tarczach (zakładamy łapki bokserskie), praca w klinczu, praca w parterze.

Czy ćwiczący wybierają sobie przeciwnika czy jest on im narzucany z góry, przez trenera?

Oczywiście na zajęciach grupowych trener koordynuje całą grupę i przydziela poszczególnym osobom ich przeciwników. Ale zasada jest taka, że każdy trenuje z każdym. Tak samo jak na ulicy: nigdy nie wiesz czy zaatakuje cię mały czy duży, chudy czy potężny. Dlatego na zajęciach jest dużo zmian. A na sali jest aż trzech trenerów Krav Magi.

Przed rozpoczęciem walki, zakładamy ochraniacze na zęby, genitalia, przedramiona i piszczele. Oprócz tego obowiązuje też kultura osobista i szacunek do drugiej osoby. Organizowane też są tzw. play fight, grupy walczących przeciw innym grupom. Ale wykorzystujemy też scenariusze, gdzie mamy tylko jeden na jeden. Bardzo dużą wagę przywiązujemy do bezpieczeństwa (stąd aż trzech trenerów podczas zajęć)

Każdy trening kończymy stretchingiem statycznym, żeby rozciągnąć mięśnie i żeby ciało szybko mogło wrócić do formy. A im dłużej ćwiczymy tym mamy więcej wyraźnych zalet. Przede wszystkim: elastyczne ciało, ładniejsze pośladki, mocny brzuch, odciążenie odcinka lędźwiowego.