"Bardzo miło pana spotkać, panie prezydencie". Historyczny uścisk dłoni Kim Dzong Una i Donalda Trumpa w Singapurze
Mateusz Marchwicki
Historia dzieje się na naszych oczach. Po raz pierwszy w historii doszło do spotkania prezydenta Stanów Zjednoczonych i przywódcy Korei Północnej. Cały świat obserwował, jak na tle flag USA i Korei Północnej rękę podają sobie Donald Trump i Kim Dzong Un. Rozmowa tylko przy tłumaczach trwała 45 minut, później rozpoczęły się rozmowy w szerszym gronie.
Do niedawna wydawało się to niemożliwe. Po groźbach Donalda Trumpa o "ataku ognia i furii, jakiej nie widział świat" wobec północnokoreańskiego reżimu oraz deklaracjach Kim Dzong Una o wycelowaniu pocisków atomowych w amerykańską wyspę Guam, spotkanie obu przywódców było nie do wyobrażenia. Jednak o o godzinie 3 w nocy czasu polskiego w jednym z singapurskich hoteli doszło do historycznego spotkania: Donald Trump i Kim Dzong Un uścisnęli sobie dłonie.