Paweł Kukiz nie wytrzymał podczas podróży Pendolino. "Człowiek to jednak niesamowite bydlę"
Rafał Badowski
Paweł Kukiz znów pisze w mocnych słowach o przygodach podczas podróży z polskimi kolejami. Jego zdaniem w Pendolino relacji Jelenia Góra-Warszawa panował "zapach rozkładającego się trupa". Na post polityka zareagował już przewoźnik – PKP Intercity – i skierował skład do serwisu.
"Jadę Pendolinem do Warszawy. To, że opóźniony 20 minut to pikuś. Ale smród, jaki panuje w okolicach restauracyjnego i dwóch-trzech wagonów jest powalający. Zapach rozkładającego się trupa. Załoga (przesympatyczna i młoda) mówi, że od kilku miesięcy tak capi, i że monitowali w tym temacie ale już odpuścili, bo echo. Podobno jakieś urządzenia chłodnicze padły i stąd ten smród, ale już się przyzwyczaili" – napisał Paweł Kukiz na Facebooku.