Na jej wierszach wychowały się całe pokolenia dzieci. Nie żyje Joanna Kulmowa
Jej "Zasypianki" kołysały do snu dzieci i te, które dziś są już siwe, i te, którym dopiero teraz rodzice czytają książki na dobranoc. W niedzielę nad ranem w wieku 90. lat zmarła Joanna Kulmowa, poetka, która przede wszystkim pisała wiersze dla najmłodszych.
Przez niemal 40 lat Joanna Kulmowa była związana z Ziemią Szczecińską. Wraz z mężem mieszkali w w Strumianach w Puszczy Goleniowskiej. W 1968 r. omal nie stracili domu, gdy poetka sprzeciwiła się władzy. Kulmowa, mimo nacisków, nie wzięła udziału w antysemickiej nagonce i nie podpisała partyjnego wniosku o usunięcie ze Związku Literatów Polskich m.in. Pawła Jasienicy i Stefana Kisielewskiego. Pod koniec lat 90. pisarka przeprowadziła się do Warszawy.
Jej tomiki wierszy dla dzieci to m.in. "Śpiew lasu" (1967), "Wiersze dla Kai" (1970), "Zasypianki" czy "Niebo nad miastem" (1986). W 2000 roku otrzymała Order Uśmiechu. Ale Kulmowa pisała też wiersze nie tylko dla najmłodszych oraz prozę. Do 2014 r. prowadziła swój poetycki blog, gdzie zamieszczała wiersze nowe i sprzed lat. W 2018 r. z okazji jej 90. urodzin ukazały się dwa zbiory poezji: "Jeszcze 37 wierszy" z premierowymi utworami oraz satyryczne "Moje żarty". Noblistka Wisława Szymborska o Joannie Kulmowej w jednym z listów pisała tak: "przyjaciółka moja i poetka grubo niedoceniana".
źródło: newsweek.pl, wikipedia.pl