Polak potrafi nawet za granicą. W Chorwacji ratowano polskich turystów, którzy chodzili w klapkach po górach

Paweł Kalisz
Polscy ratownicy górscy różne już rzeczy widzieli, turystów w klapkach, turystki na szpilkach lub w eleganckich pantofelkach. Okazuje się, że brak rozsądku cechuje polskich turystów nie tylko w Tatrach, ale też za granicą. W efekcie chorwackie służby ratowały Polaków, którzy próbowali zdobywać tamtejsze górskie szczyty w klapkach.
Chorwaccy ratownicy musieli pomóc polskim turystom, którzy wybrali się na wycieczkę po górach w klapkach. Fot. Facebook / HGSS Stanica Makarska
Widok polskiego turysty w klapkach, parasolem w jednym ręku i torbą z Biedronki w drugim w Tatrach nikogo nie dziwi. Choć powinien. Ratownicy do znudzenia podkreślają, że góry to nie molo w Sopocie i na wyprawę trzeba się przygotować. Mimo takich apeli liczba nierozważnych turystów zdaje się nie zmniejszać od lat.
Co więcej, zdobywcy górskich szczytów chodzący w klapkach to swoisty towar eksportowy. Chorwackie służby już trzykrotnie ściągały turystów z gór z powodu nieprzygotowania się do wycieczki w góry. Ostatni taki przypadek miał miejsce we wtorek 26 czerwca, gdy dwóch turystów z Polki wyszło na górską wędrówkę z Podbora–Čaklje. Jak informują chorwackie służby, nie ma tam nawet turystycznego szlaku. W akcji ratowniczej brało udział 11 specjalistów. Na szczęście wyprawa nie zakończyła się tragedią, a jedynie na kilku obtarciach. I wstydzie. Akcja trwała półtorej godziny.