Niezwykłe zdjęcie Kory z czasów młodości. Pozuje na nim z synem

Kamil Dachnij
Kora była na scenie prawdziwym wulkanem energii. Równie doskonale wypadała przed obiektywem. W sieci pojawiło się jej zdjęcie z czasów, gdy jeszcze nie była tak mocno zaangażowana w karierę muzyczną. Chodzi o niezwykłą okładkę archiwalnego numeru czasopisma "Przekrój".
"Przekrój" udostępnił archiwalną okładkę z lat 70., na którym pojawiła się Kora wraz ze swoim synem. Fot. Piotr Wójcik / Agencja Gazeta
W maju 1974 roku Kora wraz z 2-letnim synem Mateuszem pozowała do okładki "Przekroju" z okazji Dnia Matki. Autorem zdjęcia jest Wojciech Plewiński. Jak przystało na lata 70., zdjęcie urzeka swoją hippisowską estetyką. Przyszła wokalistka Maanamu miała wtedy zaledwie 23 lata. Ta niezwykła pamiątka pochodzi z cyfrowego archiwum czasopisma.

Internauci słusznie zachwycają się tą fotografią. "Tak czułam, że w Przekroju znajdzie się wyjątkowa pamiątka …", "Pan Plewiński zawsze trafnie przewidywał zjawiska", "Piękna mama i syn!!!" – piszą.
Olga Jackowska w tamtym czasie rzecz jasna była mocno związana z krakowskim środowiskiem artystycznym i kontrkulturowym. Przed 1976 rokiem Kora sporadycznie udzielała się muzycznie m.in. występując na koncertach zespołu Osjan, w którym grał jej ówczesny mąż, Marek Jackowski.


W pierwszej połowie lat 70. przez blisko dwa lata Jackowska pracowała jako psychoterapeutka w Klinice Psychiatrii Dziecięcej w Krakowie. We wspomnianym wcześniej 1976 roku dołączyła do kolejnego zespołu męża, M-a-M, który z czasem przerodził się w Maanam i całkowicie zmienił styl wykonywanej muzyki.

Największa popularność Maanamu, a w tym Kory, przypadła na lata 80. Zespół wylansował szereg przebojów: "Boskie Buenos", "Krakowski spleen" czy "Cykady na Cykladach". Co więcej, żaden polski zespół rockowy nie może pochwalić się tak znakomitą sekwencją albumów, jaką miał Maanam na początku swojej kariery ("Maanam", "O!", "Nocny patrol" i "Mental Cut”).

Maanam wydał 11 studyjnych albumów. W grudniu 2008 roku grupa zawiesiła działalność. Kora ma także na koncie kilka solowych albumów, występy w filmach i serialach oraz na scenie teatru.

Śmierć artystki
Kora zmarła 28 lipca o 5:30 nad ranem we wsi Bliżów na Roztoczu. Artystka od 5 lat zmagała się z rakiem jajników. Niestety stan wokalistki po miesiącach stabilizacji pogorszył się na początku roku. Pojawiły się przerzuty. Kora przeszła skomplikowaną operację na otwartym mózgu. Była po niej wycieńczona, ale nie zamierzała się poddać.

Na początku czerwca wyprawiła przyjęcie z okazji 67. urodzin. Dramatyczne pogorszenie stanu zdrowia nastąpiło na tydzień przed śmiercią. Lekarze szpitala w Zamościu nie byli w stanie jej uratować.

Jak na razie dokładna data pogrzebu Kory nie jest jeszcze znana. Jego organizacją zajmuje się jej menedżerka Katarzyna Litwin. Według nieoficjalnych ustaleń, Kora ma zostać pochowana na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.