Prokuratura odpowiada na zarzuty siostry Magdaleny Żuk. Tak obala jej argumenty

Piotr Burakowski
Siostra Magdaleny Żuk uderzyła w prokuraturę, która zajmuje się sprawą tajemniczej śmierci w Egipcie. Anna Cieślińska poskarżyła się na Facebooku, że Prokuratura Okręgowa w Jelenie Górze milczy w sprawie jej siostry. Teraz na zarzuty odpowiedziała rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik.
Prokuratura odpowiedziała na zarzuty siostry Magdaleny Żuk. Fot. facebook.com/MagdalenaZuk
Anna Cieślińska napisała między innymi, że "z najnowszych materiałów zgromadzonych w aktach sprawy wynika ponad wszelką wątpliwość, że Madzia padła ofiarą przestępstwa". Prokuratura ma jednak zupełnie inne zdanie.

"W sprawie śmierci Magdaleny Ż. nie pojawiły się żadne nowe okoliczności. Nie ma też żadnego dowodu wskazującego na to, aby zgon Magdaleny Ż. był skutkiem przestępstwa. Wszystkie wskazane do tej pory przez prokuraturę informacje są aktualne" – tłumaczy w portalu Onet.pl Ewa Bialik.
"Prokuratorzy oczekują obecnie na uzupełniającą opinię biegłych z renomowanego instytutu im. prof. dra J. Sehna w Krakowie, która zostanie wydana w związku z materiałem dowodowym przekazanym przez stronę egipską oraz uzupełniającą opinię z zakresu informatyki" – dodaje.


Sprawa Magdaleny Żuk od dawna wzbudza ogromne emocje. Wszystko przez tajemnicze okoliczności śmierci. 27-latka wyjechała w ubiegłym roku do Egiptu, gdzie chciała spędzić majówkę. Po przylocie wysyłała niepokojące wiadomości do rodziny i znajomych. Obsługa hotelowa znalazła ją nieprzytomną w pokoju, dlatego trafiła do szpitala. Na miejscu doszło do tragedii. Magdalena Żuk wyskoczyła z trzeciego piętra, w efekcie czego zginęła.

źródło: Onet.pl

Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej