Golf nie jest już domeną businessmenów w średnim wieku. Ten turniej pokazuje, ile się zmieniło
Na stereotypowej pocztówce z pola golfowego raczej nie znajdziemy kobiety - w dynamicznym półobrocie będzie zapewne skręcał się mężczyzna w średnim wieku, berecie i spodniach w kant. Na szczęście dzisiaj o swingu a’la Tiger Woods równie śmiało marzą też kobiety. Dowodem kolejny turniej z cyklu organizowany przez Gardi Golf Club.
“Ważną misją , jaką do tej pory, dzięki Wam, udaje nam się corocznie realizować jest coraz liczniejszy udział przyszłych golfistek w ramach akcji „Przyprowadź Koleżankę”. Kilka dotychczas niegrających pań jest już zapisanych na ten rok. Zachęcamy do rozejrzenia się wokół, pomyślenia o mamie, cioci, przyjaciółce. Golf jest świetnym pomysłem szczególnie na drugą połowę życia. A Brunetki Blondynki świetnym pomysłem na początek golfowej przygody” - czytamy na stronie organizatora.
Fot. materiały prasowe
Na bardziej doświadczone golfistki czeka natomiast rywalizacja indywidualna oraz drużynowa na 36 dołkach. Podział na rywalizujące obozy zostanie przeprowadzony według kryterium koloru włosów. Dyplomatycznie decyzję o tym, czy chcą przynależeć do teamu “Blondynek” czy “Brunetek” pozostawiono samym uczestniczkom.
Motywem przewodnim tegorocznego turnieju, a właściwie jego wieczornej części, są Karaiby. Impreza po pierwszym dniu zmagań odbędzie się więc w rytm muzyki latynoskiej, którą zapewni między innymi Jose Torres z zespołem. Na miejscu pojawią się również profesjonalne makijażystki, które wystylizują uczestniczki turniej zgodnie z trendami panującymi w egzotycznych kurortach.
Fot. materiały prasowe
Artykuł powstał we współpracy z organizatorami turnieju "Brunetki, Blondynki czyli Metamorfozy".