Tomasz Kot negocjował rolę w nowym filmie o Jamesie Bondzie! Ujawniono, dlaczego jej nie dostał

Kamil Rakosza
Choć Tomasz Kot w filmie nie zagra, już zdążyło wybuchnąć wokół niego spore zamieszanie. Danny Boyle – reżyser nowego Jamesa Bonda – zrezygnował ze swojej funkcji po tym, jak pokłócił się z Danielem Craigiem o udział polskiego aktora w kultowej serii.
Reżyser nowego Bonda rezygnuje z powodu niechęci do obsadzenia Tomasza Kota. Fot. Marcin Stępień / Agencja Gazeta
Tego nikt się chyba nie spodziewał. Tomasz Kot był jednym z głównych kandydatów do roli głównego wroga Bonda w nadchodzącej produkcji o przygodach agenta Jej Królewskiej Mości. Na jego występ w roli antagonisty 007 nie zgodził się jednak Daniel Craig. Aktor ma duży wpływ na castingi do filmów o agencie 007 – bez jego zgody nie jest wybierana choćby żadna dziewczyna Bonda.




– Danny'emu Boyle'owi podobał się taki zamysł fabuły. To nie było problemem. Ten pojawił się, kiedy przyszło do podjęcia ostatecznych decyzji w sprawie pre-produkcji – informowało jednak źródło "The Telegraph".

Przypomnijmy, że "Zimna Wojna" to jeden z ostatnich występów Kota. Genialny występ w tej produkcji zaliczyła tez Joanna Kulig. Krążą pogłoski, że polska aktorka może znaleźć się w gronie kobiet nominowanych do Oscara.