"Nie zwróciłem uwagi". Działacz PiS od trzech lat nie wpisuje zegarka do oświadczenia majątkowego
Krzysztof Ciebiada, członek Rady Programowej PiS i wiceprzewodniczący sejmiku województwa łódzkiego, od trzech lat nie wpisuje do oświadczenia majątkowego luksusowego zegarka marki Breitling, który można kupić za około 25 tys. zł. Ciebiada startuje w tegorocznych wyborach samorządowych z pierwszego miejsca z listy PiS w okręgu sieradzkim.
Ciebiada jest jednym z najbardziej zaufanych ludzi Janiny Goss, bliskiej przyjaciółki Jarosława Kaczyńskiego i jej nieformalnym kierowcą. Pracuje w łódzkim oddziale Polskiej Grupy Energetycznej. Jest też członkiem rady programowej Radia Łódź. Tylko z tego tytułu w 2017 r. zarobił 200 tys. zł.
Przypomnijmy, że zegarka do oświadczenia majątkowego nie wpisywał polityk Platformy Obywatelskiej Sławomir Nowak. Biegli sądowi orzekli, że czasomierz był wart około 11-15 tys. zł. Jeden z rzeczoznawców uznał też, że zegarek jest sponiewierany i najwyraźniej użytkownik go nie szanuje. Sprawa zegarka Nowaka przyczyniła się do sporych kłopotów wizerunkowych jego partii i stała się jednym z symboli upadku PO jako partii władzy.
źródło: "Super Express"