Film z Piotrowiczem z 2001 roku znowu popularny w sieci. Mówił o księdzu pedofilu z Tylawy

Adam Nowiński
Przy okazji debaty na temat "Kleru" i pedofilii w Kościele w sieci znowu popularny stał się film z 2001 roku ze Stanisławem Piotrowiczem, ówczesnym szefem prokuratury okręgowej w Krośnie. Tłumaczy w nim, dlaczego uważa, że trzeba umorzyć postępowanie w sprawie księdza pedofila z Tylawy. Trzy lata później sąd skazał duchownego na dwa lata więzienia.
Stanisław Piotrowicz w filmie z 2001 roku mówi o księdzu pedofilu z Tylawy. Zrzut ekranu z Facebook.com / j.scheuringwielgus
"To, co mówi twarz reformy sądownictwa PIS, towarzysz Piotrowicz, jest obrzydliwe, mam odruch wymiotny, o księdzu pedofilu z Tylawy jak bronił go wypowiadając te ohydne słowa, jestem wstrząśnięta" – napisała na Twitterze jedna z internautek.




Na szczęście sprawa proboszcza pedofila z Tylawy trafiła na wokandę za sprawą interwencji ministra sprawiedliwości w 2004 roku. Duchowny został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat.