On naprawdę śmiał to powiedzieć! Piotrowicz: Też jestem ofiarą stanu wojennego
Stanisław Piotrowicz nie przestaje testować wytrzymałości Polaków. Gdy ten PRL-owski prokurator z szyderczym uśmiechem krzyczał w Sejmie "precz z komuną" w kierunku ław opozycji, w których zasiada mnóstwo legend pierwszej "Solidarności", wydawało się, że osiągnął już szczyt hipokryzji. Niestety, w czwartek Piotrowicz zaszedł jeszcze wyżej.
– Wbrew sugestiom jestem też ofiarą stanu wojennego – wypalił człowiek, który we wspominanym okresie był autorem aktu oskarżenia przeciwko działaczowi opozycji Antoniemu Pikulowi.
Co więcej, niedługo po zakończeniu stanu wojennego reżim kierowany przez gen. Wojciecha Jaruzelskiego odznaczył prokuratora Pawłowicza Brązowym Krzyżem Zasługi. Komunistyczną nagrodę dostał on "za zasługi w pracy zawodowej i działalności społecznej".