Wałęsa przyszedł zagłosować w nietypowej koszulce. Prawica już domaga się kary
Legenda "Solidarności" Lech Wałęsa oddał głos w wyborach samorządowych ubrany w nietypowy strój. Były prezydent miał na sobie koszulkę ze słynnym już napisem "Konstytucja". Od razu pojawiły się kontrowersje i oskarżenia z prawej strony sceny politycznej o łamanie ciszy wyborczej.
Portal braci Karnowskich pisze o tym, że Wałęsa "postanowił jasno zamanifestować swoje poglądy polityczne w lokalu wyborczym", a także, że "jak widać były prezydent koniecznie musiał dobitnie pokazać w lokalu wyborczym, na którą listę na pewno nie zagłosuje".
Przypomnijmy, że szef Państwowej Komisji Wyborczej poinformował, iż koszulki i samo słowo "Konstytucja" nie podlega przepisom o ciszy wyborczej i jej nie narusza.