To już przesada. Rząd zabierze pieniądze niepełnosprawnym dzieciom i da je swoim ludziom

Piotr Burakowski
Rząd ma w planie, by jeszcze w tym roku 25 mln złotych trafiło na wypłatę specjalnych dodatków mieszkaniowych dla funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa. Pieniądze na ten cel mają pochodzić z rezerwy przeznaczonej na program PiS "Za Życiem" – podaje "Fakt". Z niego finansowana jest pomoc dla nieuleczalnie chorych i niepełnosprawnych dzieci.
Ministerstwo Finansów wyraziło zgodę, by rząd zabrał pieniądze niepełnosprawnym dzieciom. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Ministerstwo Finansów dało już zgodę, by fundusze z rezerwy zostały przeznaczone na potrzeby SOP – służby, która w ostatnim czasie kojarzy się tylko z wypadkami i kolizjami. Co więcej, na ten zastrzyk pieniędzy dla SOP przystała także sejmowa Komisja Finansów.

Uzasadniono to tym, że rezerwa w tym roku i tak nie zostanie wykorzystana. Pieniądze są zaś potrzebne dla tych ochroniarzy, którzy nie dostali służbowego mieszkania w mieście, w którym pełnią służbę.

Dziennik przypomina, że kiedy tworzono SOP, ówczesny szef MSWiA Mariusz Błaszczak zapowiadał, iż w nowej służbie nie będzie ekwiwalentów. Rzeczywistość okazała się jednak zgoła inna, gdyż w połowie roku znowelizowano prawo. Dlatego teraz władza grzebie w rezerwach.


Rząd poprzez taką decyzję strzela sobie po raz kolejny w stopę i pokazuje, że lekceważy problemy niepełnosprawnych. Partia Jarosława Kaczyńskiego udowodniła już podczas protestu w Sejmie, którzy zorganizowali chorzy i ich opiekunowie, że najważniejsza jest dla nich kiełbasa wyborcza, nie zaś potrzeby ludzi, którzy najbardziej potrzebują pomocy.

źródło: "Fakt"