Nowy przypadek zachorowania na odrę. Tym razem daleko od Warszawy

Piotr Burakowski
Uczeń liceum we Włodawie znalazł się w szpitalu z podejrzeniem zachorowania na odrę. Chłopiec pochodzi z Ukrainy i prawdopodobnie nie był szczepiony przeciw odrze.
Uczeń z Ukrainy trafił do szpitala z podejrzeniem zachorowania na odrę. Fot. angelsimon / 123RF
O podejrzeniu powiadomiła dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej we Włodawie Bożena Niewiarowska-Łobacz. Zdradziła, że nastolatek przebywa na oddziale obserwacyjno-zakaźnym w Chełmie, gdzie jest poddawany diagnozie.

– Monitorujemy sytuację, przeprowadzane jest dochodzenie epidemiologiczne. Obecnie nie mamy informacji, by u innych uczniów pojawiły się objawy mogące wskazywać na zachorowanie na odrę – tłumaczyła cytowana przez Onet Niewiarowska-Łobacz.

Na ten moment sprawdzany jest stan uodpornienia zarówno uczniów szkoły, do której uczęszcza nastolatek, jak i osób zamieszkujących razem z nim w internacie.


Dyrektor powiatowego Sanepidu stwierdziła, że uczeń przed dwoma tygodniami przebywał na Ukrainie, gdzie prawdopodobnie mogło dojść do zakażenia.

Przypomnijmy, że Sanepid poinformował niedawno o kolejnych zachorowaniach na odrę. Informowano o 120 zachorowaniach, podczas gdy w ubiegłym roku było ich 40. Antyszczepionkowcy nie poczuli się tym przekonani i opublikowali oświadczenie, w którym piszą m.in. o budowanej w mediach "atmosferze strachu i zagrożenia".

źródło: Onet