Chrzanowski już oficjalnie nie jest szefem KNF. Odebrał dokumenty

Rafał Badowski
Marek Chrzanowski złożył oficjalną rezygnację z funkcji szefa KNF. Jak poinformował szef KPRM Michał Dworczyk, Chrzanowski odebrał już odwołanie ze stanowiska przewodniczącego komisji. A jeszcze we wtorek przekonywał, że nie rozważa rezygnacji.
Marek Chrzanowski oficjalnie złożył rezygnację z funkcji szefa KNF. fot. Kuba Atys/Agencja Gazeta
Chrzanowski o tym, że poda się do dymisji, poinformował we wtorek po południu. Tłumaczył, że czyni to "z odpowiedzialności za sprawne funkcjonowanie nadzoru nad rynkiem finansowym i konieczność wnikliwego wyjaśnienia sprawy dla dobra państwa".

Dodajmy, że wcześniej tego samego dnia informowano, że Chrzanowski nie rozważa rezygnacji. Taką informację miał podać SMS-em dziennikarzowi stacji RMF FM.

Jak podaje RMF FM, Chrzanowski pomimo odwołania, od kilku godzin jest w siedzibie KNF i może mieć dostęp do wszystkich dokumentów. – To, jak działają służby, zakrawa na skandal – powiedzieli RMF FM nieoficjalnie doświadczeni śledczy. Chodzi na przykład o opieszałość CBA i prokuratury w śledztwie w sprawie podejrzeń korupcyjnych wobec Marka Chrzanowskiego.


Afera zastała byłego już szefa KNF w Azji – jednak w trybie pilnym wrócił do Warszawy z Singapuru. Miał opuścić lotnisko wejściem dla VIP-ów, nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Na miejsce Chrzanowskiego jako pełniący obowiązki ma zostać powołany jeden z jego dotychczasowych zastępców.

Przypomnijmy, że Chrzanowski jako szef Komisji Nadzoru Finansowego miał zaoferować przychylność dla Getin Noble Banku w zamian za mniej więcej 40 mln zł – ujawniła "Gazeta Wyborcza" we wtorkowym artykule.

Chrzanowski miał też złożyć szefowi Getin Noble Banku Leszkowi Czarneckiemu kilka propozycji. W odpowiedzi bankier miał zatrudnić wskazanego przez Chrzanowskiego prawnika. Wynagrodzenie dla niego miało być powiązane z wynikiem banku, czyli wynosić około 40 mln zł.

Kim jest Marek Chrzanowski?
Dr hab. Marek Chrzanowski funkcję przewodniczącego KNF sprawował ponad dwa lata. Został powołany na to stanowisko przez premier Beatę Szydło 13 października 2016 r. Wcześniej przez kilka miesięcy (od stycznia do października 2016 r.) był członkiem Rady Polityki Pieniężnej, do której został powołany jako kandydat PiS. Jego odwołaniu z RPP towarzyszyły nietypowe okoliczności.

źródło: Onet