"Przecież ona udaje czarnoskórą!". Młoda Polka na celowniku, bo rzekomo uprawia... blackfishing

Aneta Olender
"Mówili mi, żebym się zabiła" – Aga Brzostowska, bardzo szybko zrozumiała czym jest hejt, po tym jak w sieci oskarżono ją, o upodabnianie się do czarnoskórych kobiet i czerpanie z tego korzyści. O takim zjawisku mówi się "blackfishing".
Aga Brzostowska to jedna z dziewczyn oskarżonych o blackfishing Fot. Instagram.com/alicja_ab
Korzystna zmiana
Manipulowanie przy zdjęciach, ciemniejsza skóra, zmiana fryzury, a nawet operacje plastyczne... Tak białe kobiety próbują zmienić swój wygląd, aby upodobnić się do kobiet czarnoskórych. Ci, którzy je o to podejrzewają, do katalogu oskarżeń z pewnością dorzuciliby dużo więcej.

O wizytę u chirurga (i to niejedną) internauci oskarżyli także Agę Brzostowską. To dwudziestolatka pochodząca z Polski. Studentka Uniwersytetu w Birmingham sławę zyskała, kiedy w sieci pojawiło się porównanie jej dwóch zdjęć. Na jednym z nich ma 13 lat, a na drugim 20. Zaskakująca różnica poruszyła internet.
To właśnie porównanie tych dwóch zdjęć z Instagrama Polki wywołało burzęFot. Instagram.com/@alicja_ab
Polkę, która swoją urodą chętnie chwali się na Instagramie, oskarżono o oszustwo. Dziewczyna zapewnia, że pełniejsze kształty to efekt godzin spędzonych na siłowni, a ciemniejsza skóra to po prostu pamiątka z wakacji. Problem w tym, że nikt nie wierzy w to, że taka metamorfoza to dzieło natury.


– Jestem dumna z tego, że jestem Polką, ale nie wiem dlaczego tak wyglądam. Nic na to nie poradzę, że mam duże usta i inne cechy niż stereotypowa Polka – tak Aga Brzostowska tłumaczyła się na antenie BBC Radio 1 Newsbeat.

Blackfishing?
Aga Brzostowska nie jest jedyną osobą, oskarżoną o upodabnianie się do osób czarnoskórych. To zjawisko ma już swoją nazwę, chodzi o blackfishing Blackfish, czyli ci, którzy oszukują i ściemniają, są krytykowani nie za samą zmianę. Przede wszystkim chodzi o to, że czerpią z tego korzyści. Robią to dla zysku, a mówiąc dokładniej, liczą na ewentualne kontrakty, na które nie mogliby liczyć gdyby nie zmiana wyglądu.

Ci, którzy naprawdę należą do tej kultury, poczuli się marginalizowani. Ich zdaniem efektem takich działań jest eliminowanie czarnoskórych osób z wyścigu w mediach społecznościowych.

W rozmowie z Radiem BBC Dara Thurmond, pielęgniarka z Nowego Jorku, przyznała, że czarne kobiety są sfrustrowane, kiedy białe kobiety udają czarne i wykorzystują to, o co one musiały walczyć – Nie znają walki, której doświadczają czarne kobiety po to, aby były akceptowane takimi jakimi są – wyjaśniała.

Przywłaszczenie
Oskarżone influencerki odpierają ataki. Mówią, że nigdy nie czuły się nikim innym jak tylko białymi kobietami i nikogo nie udają. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że przy okazji tej dyskusji, udało im się zyskać popularność, o którą właściwie cała wojna.
Aga Brzostowska na antenie radia BBC przyznała, że ta historia wiele ją nauczyła. Po opublikowaniu zdjęć niektórzy sugerowali jej nawet, żeby... się zabiła. Dziewczyna dodaje jednak, że nie czuje, że w ten sposób mogła kogoś skrzywdzić. Nie zamierza też rezygnować z tego co daje jej radość.

Najbardziej znaną osobą, której zarzuca się upodabnianie dla korzyści do osób czarnych jest Kim Kardashian.

– Nie wiem co mogłabym zmienić, ponieważ to jestem ja – tak Polka odpiera ataki. A my to tu tylko zostawimy Wam do oceny.