Pokaz siły Kaczyńskiego. Wszedł na mównicę i... wycofał gotową ustawę – Kuchciński nie wiedział, co robić

Adam Nowiński
Prezes ma zawszę rację – tak można podsumować reakcję polityków PiS na działanie Jarosława Kaczyńskiego. Jak informuje RMF FM, prezes PiS dzisiaj w Sejmie jednym wejściem na mównicę praktycznie skasował gotową do głosowania ustawę dot. nowych przepisów kontroli technicznej pojazdów.
Jarosław Kaczyński zademonstrował swoją siłę w partii przed całym Sejmem. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Według relacji RMF FM prezes PiS mocno nie tłumaczył, ani nie uzasadniał swojej decyzji. Po prostu wszedł na mównicę i zażądał wycofania projektu. Możliwe, że dotarło do niego podczas debaty, że zmiany w przepisach spowodują bankructwo wielu stacji diagnostycznych.

– Ponieważ ta ustawa budzi rzeczywiście wiele wątpliwości, wobec tego wnoszę o jej wycofanie z porządku dziennego – powiedział Jarosław Kaczyński po wejściu na mównicę.

Pojawił się jednak problem, bo szef PiS zrobił to już po tym, jak Sejm rozpatrzył wszystkie poprawki do ustawy i miał ją tylko przegłosować. Marszałek Kuchciński miał więc poważny, proceduralny orzech do zgryzienia. Zapowiedział więc z tego powodu przerwę w obradach.


Przypomnijmy, że projekt ustawy dot. nowych przepisów kontroli technicznej pojazdów przygotowało Ministerstwo Transportu. Projekt miał wprowadzać rządowy nadzór nad stacjami kontroli pojazdów i nowe opłaty.

Źródło: RMF FM