Najpierw maluch, teraz syrenka. Tom Hanks znów chce pomóc Polakom

Mateusz Marchwicki
Amerykański aktor Tom Hanks ogłosił właśnie, że zamierza jeszcze raz pomóc szpitalowi pediatrycznemu w Bielsku-Białej. Jakiś czas temu zrobił to przy okazji otrzymania odrestaurowanego malucha. Teraz chce się "posłużyć" syrenką.
Tom Hanks nadal chce pomagać szpitalowi w Bielsku-Białej. Tym razem szuka syreny. Fot. facebook.com/Bielsko-Biała-dla-Toma-Hanksa
Aktor za pomocą krótkiego nagrania ogłosił, że chce pomóc szpitalowi pediatrycznemu w Bielsku-Białej. W tym celu poszukuje syrenki produkowanej w latach od 1972 do 1983 przez Fabrykę Samochodów Małolitrażowych w tym mieście. Jego polscy przyjaciele mają ją wyremontować, a on potem wystawi samochód na licytację i sprzeda na rzecz szpitala.

– Nie wypada nie pomagać – mówi Tom Hanks na filmiku zamieszczonym na YouTube przez Monikę Jaskólską, pomysłodawczynię akcji "Bielsko-Biała dla Toma Hanksa".

Kilkanaście miesięcy temu to ona zorganizowała zbiórkę pieniędzy na prezent dla Toma Hanksa, którym był poczciwy polski Fiat 126p. Maluch trafił do Los Angeles, a Hanks zapowiedział, że będzie nim jeździł po mieście.
Teraz aktor chce się odwdzięczyć. – Chciałbym pomóc szpitalowi pediatrycznemu w Bielsku-Białej. Pomogę więc wystawić kolejny samochód na aukcję! Będzie to zabytkowa syrena – oznajmił na opublikowanym nagraniu.


– Ważna w tym wszystkim jest pomoc dla szpitala, wsparcie dla dzieci, ale oczywiście również możliwość ocalenia kolejnego zabytkowego samochodu – dodał Hanks. Na koniec życzył także wszystkim Polakom wesołych świat.