Rachunki za prąd nie wzrosną, ale jest pewien haczyk. Wyszła rządowa zagrywka pod publiczkę

Paweł Kalisz
Uwierzyliście, że od stycznia nie będzie podwyżek cen energii, bo rząd PIS obniżył akcyzę na prąd? I słusznie, bo to prawda. Tyle że nie cała. Ustawa jest tak skrojona, że podwyżki są nieuniknione, ale nastąpią już po wyborach parlamentarnych.
Rachunki za prąd pozostaną bez zmian tylko przez rok. Obniżka wysokości akcyzy to tylko odwlekanie w czasie tego, co nieuchronne. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Ceny energii idą w górę, ale rachunki za prąd mają pozostać bez zmian. Ten swoisty cud możliwy jest wyłącznie dlatego, że rząd zdecydował się obniżyć poziom akcyzy. Sejm za chwilę ma przegłosować projekt ustawy oczekiwanej przez miliony Polaków, a która tak naprawdę jest...politycznym oszustwem. Bo podwyżka zostaje jedynie odwleczona w czasie o rok. Mateusz Morawiecki przed kamerami na chwilę przed świętami obwieścił Polakom radosną nowinę nie wspominając nawet półsłówkiem o tym, że już w przyszłym roku, czyli po wyborach parlamentarnych prąd będzie dużo droższy.


Zwracał na to uwagę ma antenie TVN24 ekonomista profesor Witold Orłowski. – Rząd zrobi wszystkie wykręty lub triki, żebyśmy do czasu wyborów nie zobaczyli podwyżek na rachunkach. Podwójny rachunek za prąd dostaniemy następnego dnia po wyborach. Ceny energii rosną i na dłuższą metę nie da się tego zatrzymać – twierdzi ekonomista.

Przy stołach wigilijnych Polacy rozmawiali o reformie edukacji, smogu i Mateuszu Morawieckim dźwigającym 12-letniego syna podczas wieszania bombek na choince. Temat podwyżki cen energii został zamrożony do przyszłego roku.

źródło: TVN24