Nie żyje Al Certo. To on trenował Andrzeja Gołotę przed starciem z Mikem Tysonem

Paweł Kalisz
Zmarł Al Certo – trener bokserski, który przygotowywał Andrzeja Gołotę do walki z Mikem Tysonem, a później gonił za Polakiem uciekającym z ringu. Certo zmarł z powodu powikłań po operacji złamanej kości udowej w wieku 90 lat.
Al Certo zmarł w wieku 90 lat. To właśnie on przygotowywał Andrzeja Gołotę do pamiętnej walki z Mikem Tysonem. Fot. screen z YouTube / SamiJebril
"Wracaj, skur*****u! Nie rób tego ku**a! Wstawaj i wygraj tę walkę" – krzyczał przed laty Al Certo w kierunku Andrzeja Gołoty. Później podczas konferencji prasowej tłumaczył, że na ringu spotkał się "facet z jajami ubrany w spodenki, a jego przeciwnik był ubrany w spódniczkę". Mike Tyson miał "jaja", ale Certo trenował tego drugiego.


– Kiedy przygotowywałem Gołotę do walki z Tysonem, spotkaliśmy się na dużym campie z kilkoma tysiącami Polaków. Oni patrzyli się na Gołotę jak na Boga. Stał przed nimi i przysięgał, że nigdy ich nie zawiedzie – wspominał walkę jego trener Al Certo. Walkę, która zakończyła się haniebną ucieczką Andrzeja Gołoty z ringu.


Certo przeszedł operację złamanej kości udowej. Początkowo nic nie wskazywało na to, żeby miało dojść do tragedii. Doszło jednak do powikłań, które doprowadziły do śmierci trenera. Certo kilka tygodni temu świętował dziewięćdziesiąte urodziny.